Twój koszyk jest obecnie pusty!
Kategoria: Aktualności Fundusze UE
Gruz pobudowlany – co z tym zrobić?
Oddaj komuś – są osoby, które chętnie przyjmą ceramikę łazienkową, oczywiście nadającą się jeszcze do wykorzystania. Być może urządzają właśnie lokal użytkowy lub domek na działce, albo potrzebują kawałków tynku i cegieł aby utwardzić błotnistą ścieżkę czy wykonać drenaż. Wystarczy poszukać na portalach z ogłoszeniami, może na OLX lub Facebooku (np. grupa „Uwaga, śmieciarka jedzie”)
Zamów kontener, pojemnik albo big bag – istnieją firmy, zajmujące się odbiorem i gospodarowaniem odpadami pobudowlanymi. Wystarczy zadzwonić, umówić się na konkretny dzień i czekać na podstawienie kontenera, pojemnika lub worka big bag na gruz. Oczywiście może on pozostać do naszej dyspozycji na dłużej, mamy zatem czas na zrobienie porządków i zniesienie do niego odpadów.
Wypożyczenie kontenerów, pojemników i big bagów jest odpłatne.Zawieź odpady do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych – który powinien znajdować się w każdej polskiej gminie. Każdy PSZOK posiada swój własny regulamin, dlatego warto się z nim zapoznać przed odwiedzinami. Zazwyczaj wyznaczone są konkretne dni, w których mieszkańcy mogą przywozić posegregowane odpady. Pozostawienie śmieci jest bezpłatne, trzeba je tylko samodzielnie tam dowieźć.
Pamiętaj!!! Są inne rozwiązania niż zasypywanie przydomowych śmietników odpadami pobudowlanymi lub pozostawianie ich w miejscach absolutnie do tego nieodpowiednich, np. w lasach czy na polnych drogach.
Sedes to nie śmietnik – czego nie wrzucamy do kanalizacji?
Przykanalik – tak nazywa się odcinek sieci kanalizacyjnej łączący budynek z kanałem głównym – ma przeciętnie średnicę 15-20 cm. Oznacza to, że każdy większy przedmiot, może spowodować zatkanie rury, co czasem kończy się zalaniem mieszkania ściekami. Należy też dodać, że wyrzucając resztki jedzenia do kanalizacji, żywimy szczury i zwiększamy w ten sposób ich liczebność.
Co absolutnie nie może znaleźć się w kanalizacji:
- włosy, ręczniki papierowe, nawilżone chusteczki, materiały opatrunkowe, podpaski, tampony, pieluchy, rajstopy, szmaty – często powodują zatory, gdyż łączą się w
sploty, uniemożliwiając swobodny przepływ ścieków wewnątrz rury; - niedopałki papierosów, lekarstwa, farby oraz chemikalia i inne domowe środki czystości – zawierają substancje chemiczne szkodliwe dla mikroflory w oczyszczalni ścieków;
- igły – stanowią ogromne zagrożenie dla pracowników sieci kanalizacyjnej, gdyż najczęściej są niewidoczne. Mogą przebić rękawice i boleśnie ukłuć, powodując ryzyko zakażenia np. wirusem HIV czy żółtaczką;
- materiały budowlane – gruz, gips czy tynk opadają na dno przewodów kanalizacyjnych tworząc zwarte, trudne do usunięcia zatory;
- tłuszcze i oleje – tężeją w rurach i zmniejszają ich średnice, a to może spowodować konieczność przeprowadzenia remontu kanalizacji w budynku.
Co zatem może trafiać do kanalizacji?
- woda z prysznica, zlewów,
- woda z toalety (w tym papier toaletowy),
- odchody (również zwierząt),
- woda z prania.
Pamiętaj, sedes to nie śmietnik!
- włosy, ręczniki papierowe, nawilżone chusteczki, materiały opatrunkowe, podpaski, tampony, pieluchy, rajstopy, szmaty – często powodują zatory, gdyż łączą się w
Konsumujmy rozsądnie – nie marnujmy wody!
Wiele regionów na całym świecie walczy z deficytem wody słodkiej. Przestała być ona zasobem odnawialnym, jej poziom w rzekach i zbiornikach podziemnych stale się obniża. Ludzkość zużywaj wodę w takich ilościach i takim tempie, iż nie jest ona w stanie się odtworzyć.
Ślad wodny to pierwsze narzędzie, dające możliwość zmierzenia, jak dużo powierzchni Ziemi i wody potrzeba, aby wytworzyć zasoby, które codziennie konsumujemy.
Ślad wodny to suma pośredniego i bezpośredniego zużycia wody przez konsumenta. Mówimy o nim w odniesieniu do produktów, do wytworzenia których woda jest potrzebna.
Im bardziej skomplikowany proces produkcji, tym większy ślad wodny.Przyjmuje się, że w naszym kraju wartość śladu wodnego dla przeciętnego gospodarstwa domowego to średnio 400 litrów każdego dnia. Dla porównania, ślad wodny w krajach Afryki jest równy 15 litrom dziennie.
Co składa się na pełny ślad wodny?
- niebieski ślad wodny, czyli woda niebieska – pobrana ze źródeł powierzchniowych oraz podziemnych (pochodząca z rzek, jezior, stawów, zbiorników podziemnych). Jest wykorzystywana w rolnictwie (np. do nawadniania), przemyśle oraz gospodarstwach domowych,
- zielony ślad wodny, czyli woda zielona – uwzględnia objętość wody deszczowej, która gromadzi się w warstwie gleby, na głębokości do 50 cm, m. in. w strefie korzeniowej i wpływa bezpośrednio na produkcję rolną i leśnictwo.
- szary ślad wodny, czyli woda szara to ilość wody potrzebna do wchłonięcia zanieczyszczeń. Zalicza się tu ścieki i punktowe zanieczyszczenia wód np. padający na ulice deszcz, który zmywa je i trafia do kanalizacji.
Ślad wodny daje możliwość obliczenia, czy wykorzystujemy taki przydział wody, jaki faktycznie nam się należy. Może być określany nie tylko dla produktów, ale również dla procesów, grup konsumentów, miast, firm itd. Może być mierzony w jednostce czasu lub w odniesieniu do całego procesu wytwarzania.
Szacuje się, że produkcja roślinna i zwierzęca wykorzystuje w sumie 70% dostępnej wody słodkiej, z czego 30% przypada na produkcję zwierzęcą.
Dlaczego ślad wodny mięsa jest taki wysoki? Jeśli weźmiemy pod uwagę cały proces wyhodowania zwierzęcia (wyprodukowanie paszy, karmienie, pojenie, czyszczenie i chłodzenie pomieszczeń, pozbywanie się odchodów), następnie dodamy jeszcze czynności związane z obróbką surowca i przeprowadzenie koniecznych procesów: pasteryzacji, sterylizacji, chłodzenia, czyszczenia i dezynfekcji, utylizacji odpadów powstałych na każdym z etapów produkcji, to po zsumowaniu wszystkiego otrzymamy setki tysięcy litrów wody w przeliczeniu na jedno hodowane masowo zwierzę.Jednak nie tylko produkcja mięsa ma wysoki ślad wodny. Zobaczcie, ile litrów wody potrzeba na wyprodukowanie/wyhodowanie:
- 1 kg wołowiny – 14.500 litrów
- 1 kg wieprzowiny – 5.990 litrów
- 1 kg mięsa drobiowego – 4.330 litrów
- 1 kg baraniny – 10.400 litrów
- 1 kg masła – 5.550 litrów
- 1 kg papieru – ok. 250 litrów
- 1 kg stali – ok. 300 litrów
- 1 kg ziaren pszenicy – 1.000 litrów
- 1 kg ryżu – 2.500 litrów
- 1 litra mleka – 255 litrów
- 250 ml kawy – 140 litrów
- 250 ml herbaty – 27 litrów
- 1 kg cukru – 80 litrów
- 1 kg czekolady – 17.200 litrów
- 1 kg chleba – 1600 litrów
- 1 kg bananów – 790 litrów
- 1 średniej wielkości jabłka – 125 litrów
- 1 dużego pomidora – 50 litrów
- 1 kg pomidorów – 214 litrów
- 1 kg ketchupu – 730 litrów
- 1 kg przecieru pomidorowego – 710 litrów
- 1 kg sałaty – 240 litrów
- 1 kg kapusty – 280 litrów
- 1 kg ziemniaków – 290 litrów
- 1 kg chipsów ziemniaczanych – 1.040 litrów
- 1 jajka – 200 litrów
- 1 T-shirta bawełnianego – 2.500 litra
- 1 pary butów – 8.500 litrów
- 1 pary dżinsów – 8.000 litrów
- 1 samochodu – 379 000 litrów
Człowiek do przeżycia potrzebuje średnio ok. 42.000 litrów wody przez całe życie.
Gospodarstwa domowe są na trzecim miejscu pod względem ilości zużycia wody.
I nie chodzi tu o nieoszczędne jej wykorzystywanie w kuchni czy łazience. Okazuje się, że to, co konsumujemy dużo bardziej wpływa na gospodarowanie wodą w domu niż np. długi prysznic.
Naukowcy alarmują: liczba ludności stale rośnie i już teraz zużywamy więcej wody niż możemy sobie na to pozwolić, a zasoby naturalne nie nadążają się odnawiać. W pewnym momencie może jej nam zwyczajnie zabraknąć.Co można zrobić, aby oszczędzać wodę i zmniejszyć ślad wodny?
1. Ograniczmy konsumpcję i kupujmy rozsądnie, wybierając artykuły o jak najniższym śladzie wodnym.
2. Nie marnujmy jedzenia, produkcja żywności to duże obciążenie dla środowiska, przez ilość wykorzystywanej wody i energii.
3. Ograniczmy spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych, które mają niższy ślad wodny niż produkty odzwierzęce.
4. Wykorzystujmy wodę z kranu – rezygnując z butelkowanej wody oszczędzamy pieniądze i środowisko.
5. Łapmy deszczówkę – podlewając w ten sposób rośliny, oszczędzasz kilkaset litrów wody miesięcznie.
Aby przyszłe pokolenia nie cierpiały z powodu suszy, już dziś powinniśmy zacząć dbać o wodę, zmienić także swoje nawyki żywieniowe i konsumpcyjne.
Zacznijmy konsumować rozsądnie – nie marnujmy wody.
Oszczędzaj wodę wykonując codzienne czynności
Upały, długotrwałe okresy bez deszczu, kolejne zimy bez opadów śniegu… Badania naukowe pokazują, że takie lata będą się zdarzać w naszym kraju coraz częściej. Problem suszy nie zniknie, zacznie się pogłębiać, aż poważnie odczujemy nie tylko brak wody do użytku gospodarczego, ale także wody pitnej.
Nieodpowiednie działania człowieka niestety wzmagają ten problem. Czas zatem najwyższy zmienić swoje postępowanie i zatroszczyć się o wodę już we własnym domu, gdyż już takie jednostkowe działania robią wiele dobrego. Wszystkie sposoby, które oszczędzają zasoby wodne są niezwykle istotne. Jest szansa, ze jeśli wspólnie o nie zadbamy – uchronimy się przed brakiem tak potrzebnej nam do życia wody.
OSZCZĘDZAJ WODĘ WYKONUJĄC CODZIENNE CZYNNOŚCI DOMOWE- dbaj o szczelność instalacji w domu (niech znikną kapiące krany, cieknące spłuczki itp.)
- zakręcaj kran podczas mycia zębów, golenia itp.
- wybierz krótki prysznic zamiast kąpieli w wannie, a czekając na ciepłą wodę, zimną łap do pojemnika i wykorzystuj np. do podlania roślin czy spłukania toalety,
- wodę z płukania czy gotowania warzyw albo makaronu śmiało można wykorzystać do podlewania roślin,
- w toalecie spuszczaj wodę rozsądnie,
- pakuj do pełna pralkę i zmywarkę, korzystaj z programów ECO.
Wykorzystuj skorupki jajek
Co zatem można z nimi zrobić?
Świetnie nadadzą się do pielęgnacji roślin (kolor skorupki nie ma znaczenia, podobnie jak to, z jakiego chowu pochodzą).
Wykorzystaj:
- do odkwaszania gleby o odczynie kwaśnym,
- jako nawóz do zasilania gleby – są bogatym, naturalnym źródłem wapnia, pierwiastka niezbędnego dla roślin, zwłaszcza lubiących gleby o odczynie pH > 6,6 (zasadowym i obojętnym).
Jakie rośliny można nawozić?
- warzywa (np. cukinie, pomidory, cebule, fasole, kapusty),
- rośliny owocowe (np. winorośl),
- rośliny ozdobne (np. lawendę, peonię, derenie, liliowce, ciemierniki, a także roślinki do obsadzania ogródków skalnych,
- niektóre domowe rośliny doniczkowe.
Jakich roślin nie można nawozić?
- roślin ogrodowych kwasolubnych: borówek, wrzosów i wrzośców, rododendronów i azalii oraz innych roślin wrzosowatych),
- roślin doniczkowych: azalii, paproci i storczyków
Co możesz zrobić ze skorupkami?
- rozsyp je na powierzchni ziemi,
- zakop w glebie,
- rozkrusz na drobny proszek, zalej gorącą wodą i zostaw na kilka dni – przygotowanym roztworem podlewaj glebę wokół roślin ogrodowych,
- wysuszone skorupki rozkrusz na niewielkie kawałeczki, a następnie wsyp do doniczki lub wymieszaj z wierzchnia warstwą ziemi podczas sadzenia młodych roślinek,
- dodaj je do pryzmy kompostowej, wzbogacą i odkwaszą powstające podłoże,
- do podlewania możesz użyć także ostudzonej wody z gotowania jajek.
Skorupki skutecznie pomagają ochronić rośliny ogrodowe przed ślimakami. Pokrusz je i rozsyp wokół roślin, które chcesz ochronić. Ślimaki nie lubią pełzać po ostrej powierzchni – zostawią roślinkę w spokoju.
Oczywiście, jeśli nie interesuje Cię żaden z powyższych sposobów na wykorzystanie skorupek – wyrzuć je do odpadów BIO.
Czy wiesz, że….?
Możesz wykorzystać również tekturowe opakowania po jajkach. Są biodegradowalne i bezpieczne dla gleby, świetnie nadadzą się jako pojemniczki do wysiewania roślinek. Wytłoczki możesz także dorzucić do kompostownika.
Co można oddać do PSZOK-u w Zamościu
Te, nadające się jeszcze do wykorzystania, działające, w dobrym stanie – można przekazać innym osobom. Natomiast rzeczy, które są już bezużyteczne, jeśli nie mogą być wyrzucone do żadnego pojemnika z odpadami – oddajemy do PSZOKU. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych to miejsce, do którego przekazuje się odpady samodzielnie i nieodpłatnie.
Pamiętajmy!!! PSZOK przy ul. Męczenników Rotundy jest dla mieszkańców Zamościa i Gmin.
PSZOK przy Oczyszczalni jest wyłącznie dla mieszkańców Zamościa.PSZOK-i w Zamościu przyjmują następujące odpady:
- papier, tworzywa sztuczne i opakowania wielomateriałowe, metal, szkło – umieszczać w pojemnikach lub workach przeznaczonych do selektywnej zbiórki odpadów lub dostarczyć do PSZOK; odpady opakowaniowe, jeżeli rodzaj materiału na to pozwala przed wrzuceniem do pojemnika lub worka należy zgnieść tak by, zachowały zmniejszoną objętość; opakowania po żywności i inne, które uległy zabrudzeniu, należy przed włożeniem do pojemnika lub worka oczyścić;
- meble i inne odpady wielkogabarytowe – dostarczyć do PSZOK lub przekazać uprawnionemu podmiotowi podczas mobilnych zbiórek;
- zużyte baterie – umieszczać w specjalnych pojemnikach ustawionych w szkołach i placówkach szkolno-wychowawczych lub dostarczyć do PSZOK;
- zużyte akumulatory – przekazywać placówkom handlowym prowadzącym ich sprzedaż detaliczną lub dostarczyć do PSZOK;
- zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, w tym sprzęt małogabarytowy– dostarczyć do PSZOK lub przekazać uprawnionemu podmiotowi podczas mobilnych zbiórek; sprzęt małogabarytowy, którego żaden z zewnętrznych wymiarów nie przekracza 50 cm (m. in. odkurzacze, oprawy oświetleniowe, kuchenki mikrofalowe, żelazka, tostery, czajniki elektryczne, zegary i zegarki, golarki elektryczne, wagi, suszarki do włosów, kalkulatory, odbiorniki radiowe, sprzęt video, instrumenty muzyczne, elektroniczne zabawki, komputery, telefony komórkowe, GPS-y, kalkulatory, routery, drukarki) – można również dostarczyć do pojemników przeznaczonych na tego rodzaju odpad;
- odpady budowlane i rozbiórkowe stanowiące odpady komunalne – dostarczyć do PSZOK. Dotyczy to odpadów powstałych w wyniku prowadzenia samodzielnie drobnych robót niewymagających pozwolenia na budowę, ani zgłoszenia do Prezydenta Miasta Zamość zamiaru prowadzenia takich robót.
- bioodpady (odpady zielone bez gałęzi, kuchenne) – umieszczać w pojemnikach lub workach przeznaczonych do selektywnej zbiórki odpadów lub dostarczyć do PSZOK. Odpady umieszczać w pojemnikach lub w workach luzem bez jakichkolwiek opakowań;
- przeterminowane leki – umieszczać w specjalnych pojemnikach ustawionych w wyznaczonych aptekach na terenie miasta Zamość lub dostarczyć do PSZOK;
- zużyte opony (zużyte opony z samochodów osobowych, motocykli, motorowerów, rowerów, wózków rowerowych i inwalidzkich oraz przyczep do tych pojazdów;
- chemikalia;
- popiół z palenisk domowych – umieszczać w pojemnikach lub workach przeznaczonych do selektywnej zbiórki odpadów lub dostarczyć do PSZOK;
- odzież i tekstylia
.
Nie zapominamy o obecnie panujących obostrzeniach: należy zachować wymagany odstęp, poczekać na zaproszenie pracownika, mieć na sobie rękawiczki i zasłaniać twarz.
Marnowanie żywności – jak temu zapobiec?
Każdego roku na wysypiska przywożone są miliardy ton jedzenia, które leży i w zwiększonej ilości wytwarza do atmosfery szkodliwe gazy. Jedna zalegająca tona jedzenia produkuje ich aż 4,5 tony. Należą do nich np. metan, który powstając w ten sposób, tj. z gnijącej żywności, jest nawet 20 razy bardziej szkodliwy niż dwutlenek węgla.
Problemem jest nie tylko marnowanie żywności, ale również zużywanie do jej wytworzenia ogromnych ilości wody i energii. I wszystko to w czasach, gdy nadal setki milionów ludzi głoduje na świecie lub nie ma dostępu do wody pitnej w miejscu, w którym mieszka.Polska zajmuje piątą pozycję na liście państw, które w Unii Europejskiej marnują najwięcej jedzenia. Rocznie to aż 9 milionów ton żywności. Najwięcej strat notuje się w produkcji, następnie w gospodarstwach domowych i dystrybucji. O ile producenci żywności zaczęli już wprowadzać optymalne rozwiązania i tutaj sytuacja poprawia się na lepsze, o tyle w gospodarstwach domowych nadal marnują się ogromne ilości produktów.
Co jest tego przyczyną?
- przeoczenie terminu przydatności do spożycia,
- złe przechowywanie,
- zakup produktów kiepskiej jakości,
- duże, nieprzemyślane zakupy,
- zbyt duże porcje podczas posiłków,
- brak pomysłów na wykorzystanie zakupionych artykułów itp.
Najczęściej wyrzuca się: pieczywo, owoce, wędliny, warzywa, nabiał, mięso.
Spróbujmy nie marnować żywności:
1. Idąc do sklepu przygotujmy listę zakupów, w oparciu o przeprowadzony przegląd szafek, lodówki i zaplanowane posiłki.
2. Zadbajmy o właściwe przechowywanie produktów:
- owoce i warzywa – większość z nich przechowujemy umyte i osuszone (z wyjątkiem owoców sezonowych: malin czy truskawek) w dolnej szufladzie lodówki. Nie chowamy do niej owoców egzotycznych (mango, banany), pomidorów, ogórków.
- wędliny, rozpakowane z folii i włożone do szklanego pojemnika, szczelnie zamykanego, przechowujemy na środkowej półce w lodówce,
- sery układamy na środkowej półce lodówki, natomiast jogurty, kefir, śmietanę, mleko, trzymamy na najwyższej półce. Jajka, których nie myjemy, możemy trzymać na półkach na drzwiach.
- dania ugotowane z zapasem, na przykład na obiad, przechowujemy maks. 2-3 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku lub garnku, na środkowej półce lodówki,
- produkty sypkie: kasze, mąki, możemy przepakować do szklanych lub plastikowych opakowań,
- pieczywo najlepiej przechowuje się w drewnianym chlebaku, w lnianych lub papierowych torebkach, foliowe opakowania sprzyjają tworzeniu się pleśni. Nadmiar pieczywa można zamrozić. Wygodnie jest je wcześniej pokroić.
3. Sprawdzajmy termin przydatności do spożycia produktu, który chcemy kupić.
4. Kupujmy artykuły z końcowym terminem ważności.
Mają często obniżone ceny, z uwagi na krótki termin przydatności, ale nadal są dobre i wartościowe. Oszczędzamy pieniądze i zapobiegamy wyrzuceniu dobrych produktów na śmietnik.5. Wybierajmy artykuły wysokiej jakości.
Uważnie czytajmy etykiety i zwracajmy uwagę na skład, aby nie okazało się później, że zakup nie spełnia naszych oczekiwań, przez co ostatecznie ląduje w śmieciach.6. Nakładajmy odpowiedniej wielkości porcje posiłków.
Lepiej nałóżmy sobie na talerz mniej i sięgnijmy po dokładkę, niż za dużą porcję, której nie zjemy i wyrzucimy do kosza.7. Gotujmy bez reszty i z resztek.
Gotowanie bez reszty, czyli tak, aby wykorzystać produkty w całości, a także gotowanie z resztek (choć to może brzmi mało ciekawie), stało się bardzo modne. Warto spróbować, często okazuje się, że nagle tworzymy nowe, fantastyczne dania.8. Zamrażajmy.
Mrożenie jest uważane za najbezpieczniejszą formę przechowywania żywności. Mrozić można niemal wszystko, ważne, aby na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy. Nie wolno zamrażać tego samego produktu dwukrotnie. Produkty rozmrożone natychmiast przyrządzamy, poddając je obróbce termicznej.9. Róbmy zakupy u lokalnych rolników i nie zostawiajmy „samotnych bananów”.
Dzięki temu owoce czy warzywa, które przez swój nieidealny wygląd, niespełniający norm dużych punktów handlowych, nie zostaną przez nie odrzucone, nie trafią do śmieci i nie zwiększą ilości zmarnowanego pożywienia. Podobnie ma się sprawa z owocami czy warzywami, które mają jakieś mankamenty, np. banan oderwany od kiści, piegowata skórka, pokrzywiony kształt itd. Takie produkty są nadal pełnowartościowe, zawierają cenne witaminy i minerały.10. Róbmy domowe przetwory.
Kiszenie, wekowanie, konserwowanie, suszenie to sposób na sezonowe warzywa i owoce przez cały rok, a nawet 2-3 lata, bo tyle można przechowywać przetwory w spiżarni.11. Dzielmy się jedzeniem z innymi.
Jeśli zostało nam za dużo, zaprośmy znajomych, rodzinę, zanieśmy sąsiadom. Znajdźmy potrzebujących, którym tego posiłku brakuje.Szanujmy nasze pieniądze, czas, wodę i energię. Konsumujmy rozsądnie. Nie marnujmy jedzenia.
Odpady – czas ich rozkładu
Szok i niedowierzanie malują się na twarzach.
Jeśli nadal będziemy tak lekkomyślnie podchodzić do zaśmiecania środowiska, to niektóre odpady pozbierają po nas nasze prapraprawnuki!!!
Sami zresztą zobaczcie.- Bilet autobusowy – 3 miesiące
- Ogryzek jabłka – 6 miesięcy
- Papier – 6 miesięcy
- Bawełniany materiał – 1-5 miesięcy
- Wełniany materiał – 5 lat
- Guma do żucia – 5 lat
- Zapałka – 6 miesięcy
- Niedopałek papierosa – 1-10 lat
- Jednorazowa zapalniczka – 100 lat
- Pielucha dziecięca jednorazowa – 450 lat
- Żyłka wędkarska – 600 lat
- Gumowa opona – 50-80 lat
- Puszka konserwowa – 10 lat
- Puszka aluminiowa – 50-200 lat
- Woreczek z tworzywa sztucznego – 100 – 400 lat
- Drewniane krzesło – 20 lat
- Kubek styropianowy – 50 lat
- Butelka z tworzywa sztucznego – 100 – 1000 lat
- Butelka szklana – 4.000 lat, a nawet nigdy!!!
Wiele odpadów, które produkujemy każdego dnia można ponownie przetworzyć. Ograniczamy w ten sposób czas ich składowania, dajemy im drugie życie i jednocześnie zmniejszamy zużycie surowców pierwotnych!
Recykling ma moc – korzystajmy z niej!!!
Jak drzewa pomagają walczyć z suszą?
Czy wiecie, jakie inne ważne zadania wykonują?
- Produkują tlen.
- Filtrują i magazynują wodę.
- Filtrują i oczyszczają powietrze.
- Chronią przed zanieczyszczeniami.
- Magazynują dwutlenek węgla.
- Są naturalnym klimatyzatorem.
- Hamują prędkość wiatru, zwłaszcza dojrzałe drzewa o dużych koronach, tworzące szpaler.
- Zmniejszają zagrożenie wystąpienia powodzi.
- Zapobiegają erozji poprzez spowalnianie odpływu wód powierzchniowych.
- Zapobiegają powstawaniu osuwisk.
- Chronią glebę przed wyjaławianiem.
- Zmniejszają hałas.
- Mają właściwości lecznicze.
- Działają antystresowo i uspokajająco.
- Poprawiają samopoczucie.
- Wspomagają bioróżnorodność, zwłaszcza, gdy posadzimy różne gatunki drzew kwitnących czy miododajnych.
- Łagodzą skutki suszy.
Jak to możliwe, że drzewa zapobiegają wysuszaniu gleby?
Można by pomyśleć, że jest odwrotnie: ogromne rośliny, potrzebujące mnóstwa wody do życia raczej przywodzą na myśl pozbawianie gleby wilgotności. A jednak jest inaczej. Drzewa jednocześnie pobierają i magazynują wilgoć, aktywnie uczestnicząc w procesie infiltracji, czyli wchłanianiu wody przez grunt. Jest on bardzo korzystny dla środowiska. Gdy drzewom towarzyszą krzewy i roślinność okrywowa, proces ten zostaje jeszcze wzmocniony. Rozbudowany system korzeniowy roślin, korony drzew i krzewów zatrzymują wodę w glebie, nie dając jej spłynąć do kanalizacji, jak dzieje się w miejscach, gdzie powierzchnia jest wybetonowana lub porośnięta niską trawą. Im bogatsza roślinność tym skuteczniej wspomaga retencję wodną. Zadrzewione tereny ograniczają skutki parowania wody z gleby, szczególnie mocno odczuwane w okresie letnim, zwiększając przy tym wilgotność powietrza w warstwie przygruntowej. Drzewa pomagają nam zadbać o stan wilgotności gleby przez cały rok.Drzewa najlepiej sadzić późną jesienią, wczesną wiosną, a nawet zimą, jeśli nie ma mrozu. Kupując sadzonkę w pojemniku, możemy ją posadzić o każdej porze roku, jednak uważajmy na upały. Świeżo zasadzone drzewa najlepiej podlewać deszczówką.
O jej wyjątkowych właściwościach pisaliśmy wcześniej, zachęcamy do przeczytania.https://www.pgk.zamosc.pl/aktualnosci/zbierajmy-deszczowke/
Szanujmy drzewa i pamiętajmy o tym, jak ważną rolę pełnią w przyrodzie.
Co dalej z naszym klimatem?
Wynika z niego, iż działalność człowieka spowodowała globalne ocieplenie o około 1,0°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej i jeśli nadal będzie ono postępowało w obecnym tempie, prawdopodobnie zwiększy się do 1,5°C między rokiem 2030 a 2052. Taki wzrost wydawać się może niewielki, ale jest granicą,
po przekroczeniu której, możemy już nie być w stanie uniknąć jego katastrofalnych skutków, nie tylko dla biosfery, ale też dla ludzkości.Według autorów raportu, za wszelką cenę należy obniżyć globalne antropogeniczne emisje CO2 netto, a emisje innych substancji muszą zostać zdecydowanie zredukowane.
Prognozy pokazują, że zmiana klimatu i wzrost temperatury mogą:- zwiększyć ryzyko wystąpienia deficytów wody,
- zwiększyć ryzyko wystąpienia w lecie fal upałów i suszy,
- pogorszyć bezpieczeństwo wodne,
- doprowadzić do wzrostu zagrożenia wystąpienia powodzi w wielu regionach świata, również w Polsce.
Czynniki te negatywnie wpłyną na zaopatrzenie ludności, rolnictwa i przemysłu w wodę.
Obecnie w naszym kraju, z powodu wzrostu temperatury można już zaobserwować zmiany w rodzaju i ilości opadów. W półroczu zimnym pada więcej deszczu, natomiast coraz mniej śniegu, który jest podstawą odnawiania się zasobów wód podziemnych, zasilających ekosystemy wodne (rzeki, zbiorniki, jeziora) i ekosystemy zależne od wód (obszary wilgotne, podmokłe, obszary bagienne, torfowiska). Brak śniegu może więc prowadzić do powstawania i pogłębiania się deficytów wody.
Z powodu wysokich temperatur zwiększa się parowanie, co w sezonie wegetacyjnym powoduje przesuszanie gleby i pogłębia deficyt wody. Globalne ocieplenie klimatu sprawia, iż maleje liczba dni z opadami, wydłuża się czas między nimi, a ich intensywność jest większa i niesie za sobą zniszczenia. Obserwujemy to choćby teraz: przechodzące nawałnice co prawda niosą ze są duże opady, ale mają raczej niszczycielski skutek. Przesuszona gleba nie jest w stanie wchłonąć całej spadającej wody, w efekcie czego doświadczamy podtopień i powodzi. Woda szybko spływa do rzek, a następnie ucieka do morza. Jest to proces, który powinniśmy koniecznie zatrzymać – należy zachować ją tam, gdzie spadła. Bardzo ważne jest przywrócenie naturalnej retencji: odtwarzanie mokradeł i bagien, zatrzymywanie wody w rowach melioracyjnych itp.Przez degradację środowiska oraz niewłaściwe wykorzystywanie krajobrazu, ekosystemów wodnych i tych, które są zależne od wód, pogłębia się ujemny bilans wodny. Wraz ze zmianą klimatu pogorszeniu może ulec także jakość wód.
Woda i zieleń występujące w przestrzeni miasta zdecydowanie łagodzą negatywne skutki zmian klimatycznych. Obniżają temperaturę, mają wpływ na zwiększenie wilgotności powietrza, wyłapują też nadmiar wody w miejscach występowania opadów. Wskazane jest natychmiastowe podjęcie szeroko zakrojonych działań, które już w fazie planowania przestrzennego zintegrują miejską zieleń i gospodarkę wodną.
Trzeba pamiętać, iż zasoby wodne Polski, pod względem opadów atmosferycznych, jak i przepływów rzecznych są jednymi z najmniejszych w Europie. Wszyscy musimy zrozumieć, iż jesteśmy za nie odpowiedzialni.
Bardzo ważne jest edukowanie społeczeństwa w sposobie postrzegania wody i naturalnych ekosystemów wodnych, ponieważ jest to dobro deficytowe, którego nie możemy zastąpić innym.