Twój koszyk jest obecnie pusty!
Autor: twojadmin
Oszczędzaj wodę wykonując codzienne czynności
Upały, długotrwałe okresy bez deszczu, kolejne zimy bez opadów śniegu… Badania naukowe pokazują, że takie lata będą się zdarzać w naszym kraju coraz częściej. Problem suszy nie zniknie, zacznie się pogłębiać, aż poważnie odczujemy nie tylko brak wody do użytku gospodarczego, ale także wody pitnej.
Nieodpowiednie działania człowieka niestety wzmagają ten problem. Czas zatem najwyższy zmienić swoje postępowanie i zatroszczyć się o wodę już we własnym domu, gdyż już takie jednostkowe działania robią wiele dobrego. Wszystkie sposoby, które oszczędzają zasoby wodne są niezwykle istotne. Jest szansa, ze jeśli wspólnie o nie zadbamy – uchronimy się przed brakiem tak potrzebnej nam do życia wody.
OSZCZĘDZAJ WODĘ WYKONUJĄC CODZIENNE CZYNNOŚCI DOMOWE- dbaj o szczelność instalacji w domu (niech znikną kapiące krany, cieknące spłuczki itp.)
- zakręcaj kran podczas mycia zębów, golenia itp.
- wybierz krótki prysznic zamiast kąpieli w wannie, a czekając na ciepłą wodę, zimną łap do pojemnika i wykorzystuj np. do podlania roślin czy spłukania toalety,
- wodę z płukania czy gotowania warzyw albo makaronu śmiało można wykorzystać do podlewania roślin,
- w toalecie spuszczaj wodę rozsądnie,
- pakuj do pełna pralkę i zmywarkę, korzystaj z programów ECO.
Wykorzystuj skorupki jajek
Co zatem można z nimi zrobić?
Świetnie nadadzą się do pielęgnacji roślin (kolor skorupki nie ma znaczenia, podobnie jak to, z jakiego chowu pochodzą).
Wykorzystaj:
- do odkwaszania gleby o odczynie kwaśnym,
- jako nawóz do zasilania gleby – są bogatym, naturalnym źródłem wapnia, pierwiastka niezbędnego dla roślin, zwłaszcza lubiących gleby o odczynie pH > 6,6 (zasadowym i obojętnym).
Jakie rośliny można nawozić?
- warzywa (np. cukinie, pomidory, cebule, fasole, kapusty),
- rośliny owocowe (np. winorośl),
- rośliny ozdobne (np. lawendę, peonię, derenie, liliowce, ciemierniki, a także roślinki do obsadzania ogródków skalnych,
- niektóre domowe rośliny doniczkowe.
Jakich roślin nie można nawozić?
- roślin ogrodowych kwasolubnych: borówek, wrzosów i wrzośców, rododendronów i azalii oraz innych roślin wrzosowatych),
- roślin doniczkowych: azalii, paproci i storczyków
Co możesz zrobić ze skorupkami?
- rozsyp je na powierzchni ziemi,
- zakop w glebie,
- rozkrusz na drobny proszek, zalej gorącą wodą i zostaw na kilka dni – przygotowanym roztworem podlewaj glebę wokół roślin ogrodowych,
- wysuszone skorupki rozkrusz na niewielkie kawałeczki, a następnie wsyp do doniczki lub wymieszaj z wierzchnia warstwą ziemi podczas sadzenia młodych roślinek,
- dodaj je do pryzmy kompostowej, wzbogacą i odkwaszą powstające podłoże,
- do podlewania możesz użyć także ostudzonej wody z gotowania jajek.
Skorupki skutecznie pomagają ochronić rośliny ogrodowe przed ślimakami. Pokrusz je i rozsyp wokół roślin, które chcesz ochronić. Ślimaki nie lubią pełzać po ostrej powierzchni – zostawią roślinkę w spokoju.
Oczywiście, jeśli nie interesuje Cię żaden z powyższych sposobów na wykorzystanie skorupek – wyrzuć je do odpadów BIO.
Czy wiesz, że….?
Możesz wykorzystać również tekturowe opakowania po jajkach. Są biodegradowalne i bezpieczne dla gleby, świetnie nadadzą się jako pojemniczki do wysiewania roślinek. Wytłoczki możesz także dorzucić do kompostownika.
Co można oddać do PSZOK-u w Zamościu
Te, nadające się jeszcze do wykorzystania, działające, w dobrym stanie – można przekazać innym osobom. Natomiast rzeczy, które są już bezużyteczne, jeśli nie mogą być wyrzucone do żadnego pojemnika z odpadami – oddajemy do PSZOKU. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych to miejsce, do którego przekazuje się odpady samodzielnie i nieodpłatnie.
Pamiętajmy!!! PSZOK przy ul. Męczenników Rotundy jest dla mieszkańców Zamościa i Gmin.
PSZOK przy Oczyszczalni jest wyłącznie dla mieszkańców Zamościa.PSZOK-i w Zamościu przyjmują następujące odpady:
- papier, tworzywa sztuczne i opakowania wielomateriałowe, metal, szkło – umieszczać w pojemnikach lub workach przeznaczonych do selektywnej zbiórki odpadów lub dostarczyć do PSZOK; odpady opakowaniowe, jeżeli rodzaj materiału na to pozwala przed wrzuceniem do pojemnika lub worka należy zgnieść tak by, zachowały zmniejszoną objętość; opakowania po żywności i inne, które uległy zabrudzeniu, należy przed włożeniem do pojemnika lub worka oczyścić;
- meble i inne odpady wielkogabarytowe – dostarczyć do PSZOK lub przekazać uprawnionemu podmiotowi podczas mobilnych zbiórek;
- zużyte baterie – umieszczać w specjalnych pojemnikach ustawionych w szkołach i placówkach szkolno-wychowawczych lub dostarczyć do PSZOK;
- zużyte akumulatory – przekazywać placówkom handlowym prowadzącym ich sprzedaż detaliczną lub dostarczyć do PSZOK;
- zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, w tym sprzęt małogabarytowy– dostarczyć do PSZOK lub przekazać uprawnionemu podmiotowi podczas mobilnych zbiórek; sprzęt małogabarytowy, którego żaden z zewnętrznych wymiarów nie przekracza 50 cm (m. in. odkurzacze, oprawy oświetleniowe, kuchenki mikrofalowe, żelazka, tostery, czajniki elektryczne, zegary i zegarki, golarki elektryczne, wagi, suszarki do włosów, kalkulatory, odbiorniki radiowe, sprzęt video, instrumenty muzyczne, elektroniczne zabawki, komputery, telefony komórkowe, GPS-y, kalkulatory, routery, drukarki) – można również dostarczyć do pojemników przeznaczonych na tego rodzaju odpad;
- odpady budowlane i rozbiórkowe stanowiące odpady komunalne – dostarczyć do PSZOK. Dotyczy to odpadów powstałych w wyniku prowadzenia samodzielnie drobnych robót niewymagających pozwolenia na budowę, ani zgłoszenia do Prezydenta Miasta Zamość zamiaru prowadzenia takich robót.
- bioodpady (odpady zielone bez gałęzi, kuchenne) – umieszczać w pojemnikach lub workach przeznaczonych do selektywnej zbiórki odpadów lub dostarczyć do PSZOK. Odpady umieszczać w pojemnikach lub w workach luzem bez jakichkolwiek opakowań;
- przeterminowane leki – umieszczać w specjalnych pojemnikach ustawionych w wyznaczonych aptekach na terenie miasta Zamość lub dostarczyć do PSZOK;
- zużyte opony (zużyte opony z samochodów osobowych, motocykli, motorowerów, rowerów, wózków rowerowych i inwalidzkich oraz przyczep do tych pojazdów;
- chemikalia;
- popiół z palenisk domowych – umieszczać w pojemnikach lub workach przeznaczonych do selektywnej zbiórki odpadów lub dostarczyć do PSZOK;
- odzież i tekstylia
.
Nie zapominamy o obecnie panujących obostrzeniach: należy zachować wymagany odstęp, poczekać na zaproszenie pracownika, mieć na sobie rękawiczki i zasłaniać twarz.
Marnowanie żywności – jak temu zapobiec?
Każdego roku na wysypiska przywożone są miliardy ton jedzenia, które leży i w zwiększonej ilości wytwarza do atmosfery szkodliwe gazy. Jedna zalegająca tona jedzenia produkuje ich aż 4,5 tony. Należą do nich np. metan, który powstając w ten sposób, tj. z gnijącej żywności, jest nawet 20 razy bardziej szkodliwy niż dwutlenek węgla.
Problemem jest nie tylko marnowanie żywności, ale również zużywanie do jej wytworzenia ogromnych ilości wody i energii. I wszystko to w czasach, gdy nadal setki milionów ludzi głoduje na świecie lub nie ma dostępu do wody pitnej w miejscu, w którym mieszka.Polska zajmuje piątą pozycję na liście państw, które w Unii Europejskiej marnują najwięcej jedzenia. Rocznie to aż 9 milionów ton żywności. Najwięcej strat notuje się w produkcji, następnie w gospodarstwach domowych i dystrybucji. O ile producenci żywności zaczęli już wprowadzać optymalne rozwiązania i tutaj sytuacja poprawia się na lepsze, o tyle w gospodarstwach domowych nadal marnują się ogromne ilości produktów.
Co jest tego przyczyną?
- przeoczenie terminu przydatności do spożycia,
- złe przechowywanie,
- zakup produktów kiepskiej jakości,
- duże, nieprzemyślane zakupy,
- zbyt duże porcje podczas posiłków,
- brak pomysłów na wykorzystanie zakupionych artykułów itp.
Najczęściej wyrzuca się: pieczywo, owoce, wędliny, warzywa, nabiał, mięso.
Spróbujmy nie marnować żywności:
1. Idąc do sklepu przygotujmy listę zakupów, w oparciu o przeprowadzony przegląd szafek, lodówki i zaplanowane posiłki.
2. Zadbajmy o właściwe przechowywanie produktów:
- owoce i warzywa – większość z nich przechowujemy umyte i osuszone (z wyjątkiem owoców sezonowych: malin czy truskawek) w dolnej szufladzie lodówki. Nie chowamy do niej owoców egzotycznych (mango, banany), pomidorów, ogórków.
- wędliny, rozpakowane z folii i włożone do szklanego pojemnika, szczelnie zamykanego, przechowujemy na środkowej półce w lodówce,
- sery układamy na środkowej półce lodówki, natomiast jogurty, kefir, śmietanę, mleko, trzymamy na najwyższej półce. Jajka, których nie myjemy, możemy trzymać na półkach na drzwiach.
- dania ugotowane z zapasem, na przykład na obiad, przechowujemy maks. 2-3 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku lub garnku, na środkowej półce lodówki,
- produkty sypkie: kasze, mąki, możemy przepakować do szklanych lub plastikowych opakowań,
- pieczywo najlepiej przechowuje się w drewnianym chlebaku, w lnianych lub papierowych torebkach, foliowe opakowania sprzyjają tworzeniu się pleśni. Nadmiar pieczywa można zamrozić. Wygodnie jest je wcześniej pokroić.
3. Sprawdzajmy termin przydatności do spożycia produktu, który chcemy kupić.
4. Kupujmy artykuły z końcowym terminem ważności.
Mają często obniżone ceny, z uwagi na krótki termin przydatności, ale nadal są dobre i wartościowe. Oszczędzamy pieniądze i zapobiegamy wyrzuceniu dobrych produktów na śmietnik.5. Wybierajmy artykuły wysokiej jakości.
Uważnie czytajmy etykiety i zwracajmy uwagę na skład, aby nie okazało się później, że zakup nie spełnia naszych oczekiwań, przez co ostatecznie ląduje w śmieciach.6. Nakładajmy odpowiedniej wielkości porcje posiłków.
Lepiej nałóżmy sobie na talerz mniej i sięgnijmy po dokładkę, niż za dużą porcję, której nie zjemy i wyrzucimy do kosza.7. Gotujmy bez reszty i z resztek.
Gotowanie bez reszty, czyli tak, aby wykorzystać produkty w całości, a także gotowanie z resztek (choć to może brzmi mało ciekawie), stało się bardzo modne. Warto spróbować, często okazuje się, że nagle tworzymy nowe, fantastyczne dania.8. Zamrażajmy.
Mrożenie jest uważane za najbezpieczniejszą formę przechowywania żywności. Mrozić można niemal wszystko, ważne, aby na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy. Nie wolno zamrażać tego samego produktu dwukrotnie. Produkty rozmrożone natychmiast przyrządzamy, poddając je obróbce termicznej.9. Róbmy zakupy u lokalnych rolników i nie zostawiajmy „samotnych bananów”.
Dzięki temu owoce czy warzywa, które przez swój nieidealny wygląd, niespełniający norm dużych punktów handlowych, nie zostaną przez nie odrzucone, nie trafią do śmieci i nie zwiększą ilości zmarnowanego pożywienia. Podobnie ma się sprawa z owocami czy warzywami, które mają jakieś mankamenty, np. banan oderwany od kiści, piegowata skórka, pokrzywiony kształt itd. Takie produkty są nadal pełnowartościowe, zawierają cenne witaminy i minerały.10. Róbmy domowe przetwory.
Kiszenie, wekowanie, konserwowanie, suszenie to sposób na sezonowe warzywa i owoce przez cały rok, a nawet 2-3 lata, bo tyle można przechowywać przetwory w spiżarni.11. Dzielmy się jedzeniem z innymi.
Jeśli zostało nam za dużo, zaprośmy znajomych, rodzinę, zanieśmy sąsiadom. Znajdźmy potrzebujących, którym tego posiłku brakuje.Szanujmy nasze pieniądze, czas, wodę i energię. Konsumujmy rozsądnie. Nie marnujmy jedzenia.
Odpady – czas ich rozkładu
Szok i niedowierzanie malują się na twarzach.
Jeśli nadal będziemy tak lekkomyślnie podchodzić do zaśmiecania środowiska, to niektóre odpady pozbierają po nas nasze prapraprawnuki!!!
Sami zresztą zobaczcie.- Bilet autobusowy – 3 miesiące
- Ogryzek jabłka – 6 miesięcy
- Papier – 6 miesięcy
- Bawełniany materiał – 1-5 miesięcy
- Wełniany materiał – 5 lat
- Guma do żucia – 5 lat
- Zapałka – 6 miesięcy
- Niedopałek papierosa – 1-10 lat
- Jednorazowa zapalniczka – 100 lat
- Pielucha dziecięca jednorazowa – 450 lat
- Żyłka wędkarska – 600 lat
- Gumowa opona – 50-80 lat
- Puszka konserwowa – 10 lat
- Puszka aluminiowa – 50-200 lat
- Woreczek z tworzywa sztucznego – 100 – 400 lat
- Drewniane krzesło – 20 lat
- Kubek styropianowy – 50 lat
- Butelka z tworzywa sztucznego – 100 – 1000 lat
- Butelka szklana – 4.000 lat, a nawet nigdy!!!
Wiele odpadów, które produkujemy każdego dnia można ponownie przetworzyć. Ograniczamy w ten sposób czas ich składowania, dajemy im drugie życie i jednocześnie zmniejszamy zużycie surowców pierwotnych!
Recykling ma moc – korzystajmy z niej!!!
Jak drzewa pomagają walczyć z suszą?
Czy wiecie, jakie inne ważne zadania wykonują?
- Produkują tlen.
- Filtrują i magazynują wodę.
- Filtrują i oczyszczają powietrze.
- Chronią przed zanieczyszczeniami.
- Magazynują dwutlenek węgla.
- Są naturalnym klimatyzatorem.
- Hamują prędkość wiatru, zwłaszcza dojrzałe drzewa o dużych koronach, tworzące szpaler.
- Zmniejszają zagrożenie wystąpienia powodzi.
- Zapobiegają erozji poprzez spowalnianie odpływu wód powierzchniowych.
- Zapobiegają powstawaniu osuwisk.
- Chronią glebę przed wyjaławianiem.
- Zmniejszają hałas.
- Mają właściwości lecznicze.
- Działają antystresowo i uspokajająco.
- Poprawiają samopoczucie.
- Wspomagają bioróżnorodność, zwłaszcza, gdy posadzimy różne gatunki drzew kwitnących czy miododajnych.
- Łagodzą skutki suszy.
Jak to możliwe, że drzewa zapobiegają wysuszaniu gleby?
Można by pomyśleć, że jest odwrotnie: ogromne rośliny, potrzebujące mnóstwa wody do życia raczej przywodzą na myśl pozbawianie gleby wilgotności. A jednak jest inaczej. Drzewa jednocześnie pobierają i magazynują wilgoć, aktywnie uczestnicząc w procesie infiltracji, czyli wchłanianiu wody przez grunt. Jest on bardzo korzystny dla środowiska. Gdy drzewom towarzyszą krzewy i roślinność okrywowa, proces ten zostaje jeszcze wzmocniony. Rozbudowany system korzeniowy roślin, korony drzew i krzewów zatrzymują wodę w glebie, nie dając jej spłynąć do kanalizacji, jak dzieje się w miejscach, gdzie powierzchnia jest wybetonowana lub porośnięta niską trawą. Im bogatsza roślinność tym skuteczniej wspomaga retencję wodną. Zadrzewione tereny ograniczają skutki parowania wody z gleby, szczególnie mocno odczuwane w okresie letnim, zwiększając przy tym wilgotność powietrza w warstwie przygruntowej. Drzewa pomagają nam zadbać o stan wilgotności gleby przez cały rok.Drzewa najlepiej sadzić późną jesienią, wczesną wiosną, a nawet zimą, jeśli nie ma mrozu. Kupując sadzonkę w pojemniku, możemy ją posadzić o każdej porze roku, jednak uważajmy na upały. Świeżo zasadzone drzewa najlepiej podlewać deszczówką.
O jej wyjątkowych właściwościach pisaliśmy wcześniej, zachęcamy do przeczytania.https://www.pgk.zamosc.pl/aktualnosci/zbierajmy-deszczowke/
Szanujmy drzewa i pamiętajmy o tym, jak ważną rolę pełnią w przyrodzie.
Co dalej z naszym klimatem?
Wynika z niego, iż działalność człowieka spowodowała globalne ocieplenie o około 1,0°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej i jeśli nadal będzie ono postępowało w obecnym tempie, prawdopodobnie zwiększy się do 1,5°C między rokiem 2030 a 2052. Taki wzrost wydawać się może niewielki, ale jest granicą,
po przekroczeniu której, możemy już nie być w stanie uniknąć jego katastrofalnych skutków, nie tylko dla biosfery, ale też dla ludzkości.Według autorów raportu, za wszelką cenę należy obniżyć globalne antropogeniczne emisje CO2 netto, a emisje innych substancji muszą zostać zdecydowanie zredukowane.
Prognozy pokazują, że zmiana klimatu i wzrost temperatury mogą:- zwiększyć ryzyko wystąpienia deficytów wody,
- zwiększyć ryzyko wystąpienia w lecie fal upałów i suszy,
- pogorszyć bezpieczeństwo wodne,
- doprowadzić do wzrostu zagrożenia wystąpienia powodzi w wielu regionach świata, również w Polsce.
Czynniki te negatywnie wpłyną na zaopatrzenie ludności, rolnictwa i przemysłu w wodę.
Obecnie w naszym kraju, z powodu wzrostu temperatury można już zaobserwować zmiany w rodzaju i ilości opadów. W półroczu zimnym pada więcej deszczu, natomiast coraz mniej śniegu, który jest podstawą odnawiania się zasobów wód podziemnych, zasilających ekosystemy wodne (rzeki, zbiorniki, jeziora) i ekosystemy zależne od wód (obszary wilgotne, podmokłe, obszary bagienne, torfowiska). Brak śniegu może więc prowadzić do powstawania i pogłębiania się deficytów wody.
Z powodu wysokich temperatur zwiększa się parowanie, co w sezonie wegetacyjnym powoduje przesuszanie gleby i pogłębia deficyt wody. Globalne ocieplenie klimatu sprawia, iż maleje liczba dni z opadami, wydłuża się czas między nimi, a ich intensywność jest większa i niesie za sobą zniszczenia. Obserwujemy to choćby teraz: przechodzące nawałnice co prawda niosą ze są duże opady, ale mają raczej niszczycielski skutek. Przesuszona gleba nie jest w stanie wchłonąć całej spadającej wody, w efekcie czego doświadczamy podtopień i powodzi. Woda szybko spływa do rzek, a następnie ucieka do morza. Jest to proces, który powinniśmy koniecznie zatrzymać – należy zachować ją tam, gdzie spadła. Bardzo ważne jest przywrócenie naturalnej retencji: odtwarzanie mokradeł i bagien, zatrzymywanie wody w rowach melioracyjnych itp.Przez degradację środowiska oraz niewłaściwe wykorzystywanie krajobrazu, ekosystemów wodnych i tych, które są zależne od wód, pogłębia się ujemny bilans wodny. Wraz ze zmianą klimatu pogorszeniu może ulec także jakość wód.
Woda i zieleń występujące w przestrzeni miasta zdecydowanie łagodzą negatywne skutki zmian klimatycznych. Obniżają temperaturę, mają wpływ na zwiększenie wilgotności powietrza, wyłapują też nadmiar wody w miejscach występowania opadów. Wskazane jest natychmiastowe podjęcie szeroko zakrojonych działań, które już w fazie planowania przestrzennego zintegrują miejską zieleń i gospodarkę wodną.
Trzeba pamiętać, iż zasoby wodne Polski, pod względem opadów atmosferycznych, jak i przepływów rzecznych są jednymi z najmniejszych w Europie. Wszyscy musimy zrozumieć, iż jesteśmy za nie odpowiedzialni.
Bardzo ważne jest edukowanie społeczeństwa w sposobie postrzegania wody i naturalnych ekosystemów wodnych, ponieważ jest to dobro deficytowe, którego nie możemy zastąpić innym.Odpady nieco kłopotliwe – co z nimi zrobić ?

Styropian opakowaniowy – wyrzucamy do kontenera na odpady zmieszane. Ważna informacja – tworzywo, z którego wykonuje się pojemniki do pakowania obiadów na wynos nie powinno mieć styczności z jedzeniem. W ogóle! A tym bardziej takim jedzeniem, które zawiera tłuszcz.
Olej – nie wylewamy go do toalety ani zlewozmywaka. W zetknięciu z zimną wodą tłuszcz tężeje i osadza się na rurach, co może spowodować zapchanie kanalizacji. Olej zbieramy z patelni papierem i wyrzucamy go do kosza na odpady zmieszane.
Paragony – wyrzucamy do koszy na odpady zmieszane, pomimo tego, że to niewątpliwie papier. Zawiera jednak domieszkę tworzyw sztucznych, a te zanieczyściłyby papier, który można poddać recyklingowi.
Nylonowe rajstopy – dziurawe rajstopy można wrzucić do pojemnika na używane ubrania. Trafią one do firmy, która się zajmuje odzyskiem i zostaną przerobione na czyściwo przemysłowe albo materiał do uszczelniania.
Stare ubrania, pościel, ręczniki, buty, nawet pluszowe zabawki – zalegające na wysypiskach, rozkładają się i wydzielają wiele substancji, które są groźne dla gleby, wód gruntowych i ekosystemu. Dlatego warto wykorzystać je w inny sposób: przerabiając na nowe przedmioty. Jeśli nie jest to możliwe, wyrzuca się je do kontenerów na odzież używaną.
Karty SIM – należą do elektrośmieci i powinny być zostawiane w PSZOK – u.
Papierosy – niedopałki i popiół powinny się znaleźć w pojemniku czarnym, na odpady zmieszane. Pudełka należy rozłożyć na kilka części: folia i sreberko powinny trafić do żółtego pojemnika (metal i plastik), kartonik do pojemnika na papier i makulaturę.
Zdjęcia – wyrzucamy je do czarnego pojemnika na odpady zmieszane.
Torebki po herbacie – zwykła papierowa ze sznurkiem trafia do odpadów bio, natomiast bawełniana piramidka do odpadów zmieszanych. Dla chcących być bardziej eko: papierek z logo producenta/nazwą herbaty trafia do papieru i makulatury.
Słomki – papierowe trafiają do odpadów zmieszanych, plastikowe do metali i plastiku
Puste opakowania po dezodorantach w sprayu, lakierach do włosów i inne pod ciśnieniem – traktowane są jako odpady niebezpieczne i należy je zostawiać w PSZOK – u.
Igły – metalowe, do szycia, trafiają do pojemnika żółtego, na surowce wtórne, natomiast medyczne, podobnie, jak strzykawki traktowane są jako odpad niebezpieczny i powinny trafić do PSZOK – u.
Bandaże – nawet zabrudzone krwią wyrzuca się do pojemnika na odpady zmieszane.
Agrafki, zszywki, spinacze, pinezki – jeśli są wykonane z metali i tworzyw sztucznych, trafiają do pojemnika żółtego.
Odpady niebezpieczne – co z nimi zrobić?
Do tej grupy odpadów zaliczymy produkty, które mogą zagrozić środowisku naturalnemu, gdy przedostaną się do niego, a także ludziom i innym organizmom żywym. Każdy ma w swoim domu tego typu produkty i używa ich na co dzień. Problem może pojawić się wtedy, gdy przychodzi moment, aby się ich pozbyć.
Podpowiadamy, czego absolutnie nie wolno wyrzucić do zwykłych kontenerów i gdzie można takie odpady oddać.
Baterie – zawierają bardzo szkodliwe metale ciężkie – rtęć, ołów, kadm – które u żywych organizmów powodują nie tylko poważne zatrucia, ale również różnego rodzaju upośledzenia w funkcjonowaniu narządów, przede wszystkim nerek, a nawet całych układów (pokarmowego, nerwowego i oddechowego). Bateria, która dostałaby się do organizmu ludzkiego, mogłaby zabić człowieka w pół godziny. Baterie są źródłem połowy wszystkich metali ciężkich, które trafiają do naszego środowiska razem z innymi śmieciami. Mała guzikowa bateria potrafi zanieczyścić 400 ml wody i 1 metr sześcienny gleby, podczas, gdy bateria – paluszek – 20 metrów sześciennych. Baterie wyrzucamy do specjalnych pojemników, ustawionych w sklepach, galeriach handlowych, urzędach czy szkołach. Można je także oddać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK).
Akumulatory – te najbardziej popularne zawierają trzy podstawowe składniki, groźne dla ludzi i środowiska. Mowa o metalach ciężkich, elektrolicie (kwas siarkowy) oraz tworzywach sztucznych: polipropylenie i ebonicie. Metale ciężkie są bardzo niebezpieczne, gdyż wywołują wiele różnych chorób, zwłaszcza choroby nowotworowe, gromadzą się w nerkach, wątrobie, uszkadzają mózg itd. Metale ciężkie, które przedostaną się do gleby, pozostają w niej i powodują skażenie środowiska na kilkaset, a nawet kilka tysięcy lat, gdyż nie ulegają degradacji biologicznej. Kwas siarkowy, po przedostaniu się do środowiska, powoduje bardzo groźne chemiczne zanieczyszczenie gleby. Tworzywa sztuczne pozostają w środowisku co najmniej kilkaset, nawet do tysiąca lat, gdyż nie są przez nie rozkładane. Akumulatory można oddać do specjalnych skupów, zostawić w sklepie podczas zakupu nowego lub oddać do PSZOK-u.
Żarówki i świetlówki – zwykłe, tradycyjne, dobrze znane żarowe żarówki nie stwarzają zagrożenia dla środowiska i ludzi, dlatego można je wyrzucać do kosza na odpady zmieszane. Jednak świetlówki i żarówki energooszczędne zawierają rtęć, dlatego absolutnie nie należy ich wyrzucać do domowych odpadów. Najbezpieczniej oddać je do sklepu, w którym można kupić nowe – zazwyczaj znajduje się tam pojemnik na przepalone żarówki i świetlówki. Zbiórkę prowadzą także szkoły, urzędy czy centra handlowe. Tego typu odpady przyjmują punkty zbiórki elektrośmieci oraz PSZOK-i.
Farmaceutyki – nawet przeterminowane zachowują aktywność biologiczną, gdyż zawarte w nich związki chemiczne są niezwykle trwałe. Wyrzucone do kosza, trafią na składowisko odpadów, gdzie rozkładając się zanieczyszczą glebę i przedostaną do wód gruntowych. Leki, które wrzucimy do toalety, jeśli nie zostaną wyłapane na etapie oczyszczania ścieków, powędrują do wód powierzchniowych. W ten sposób skazimy wodę czy ziemię na dziesiątki lat. Dlatego niepotrzebne czy przeterminowane farmaceutyki, a także termometry rtęciowe, są przyjmowane w niektórych aptekach oraz w PSZOK-ach.
Sprzęt AGD i zabawki zdalnie sterowane – zawierają w sobie całą tablicę Mendelejewa: ołów, freon, związki bromu… Niewłaściwe utylizowanie powoduje, że związki chemiczne przenikają do środowiska, zanieczyszczając je i tworząc zagrożenie dla zdrowia i życia organizmów. Stary sprzęt można oddać do sklepu z artykułami elektronicznymi przy okazji zakupu nowego, do punktów zbiórki elektrośmieci lub PSZOK-ów.
Opony samochodowe – w ich skład mogą wchodzić metale ciężkie, rakotwórcze substancje, np. benzen, szkodliwe polimery, fenole i wiele innych, które po przedostaniu się do powietrza, gleby czy wód gruntowych, przyczyniają się do ich skażenia. Materiał, z którego są wykonane czyni je produktem bardzo trwały, co jest zaletą w przypadku ich użytkowania, ale już ogromną wadą w chwili, gdy trzeba je zutylizować. W środowisku naturalnym ulegają rozkładowi dopiero po około 100 latach. Opony można spróbować zostawić w serwisie lub warsztacie samochodowym, PSZOK-u lub też dać im „drugie życie” przerabiając na przydomowe akcesoria, np. meble działkowe czy ozdoby ogrodowe (upcycling). Można także skontaktować się z Centrum Utylizacji Opon, które podpowie, jaki podmiot w naszym miejscu zamieszkania jest odpowiedzialny za odbiór starego ogumienia.
W Zamościu znajduje się kilka mobilnych punktów na elektrośmieci, przy ulicach: Promiennej, Młyńskiej, Kamiennej, Szczebrzeskiej oraz Bołtucia.
Co się dzieje z odpadami bio, które wyrzucamy do kontenera?
Odebrane z naszych gospodarstw domowych śmieci biodegradowalne
trafiają zazwyczaj do biogazowni lub kompostowni, gdzie zostają przetworzone na
energię lub żyzny kompost.
Właściwa segregacja jest bardzo potrzebna, ponieważ po
prostu się opłaca.Odpady, które trafiają do dalszego przetwórstwa w biogazowni
są szczepione bakteriami wspomagającymi ich rozkład. Wytworzony przy tej okazji
metan jest dobrym źródłem energii. Część z niej przekazuje się do sieci energetycznych,
a część wykorzystuje na działanie kompostowni. Z masy, która pozostanie, zostaje
wyprodukowany nawóz stosowany w rolnictwie.Odpady przetwarzane w kompostowni przez kilka miesięcy
poddawane są różnego rodzaju działaniom po to, aby ostatecznie zamienić się w pełnowartościowy,
czarny lub ciemnobrązowy, pachnący świeżą ziemią, pulchny nawóz. Możemy śmiało wykorzystać go wszędzie tam, gdzie zachodzi potrzeba, na przykład do celów rekultywacyjnych na terenach, na których występuje zdegradowana gleba.Pamiętamy, aby do pakowania odpadów bio nie stosować worków plastikowych, reklamówek, czy innych opakowań z tworzyw, ani worków biodegradowalnych. Odpadów pozbywamy się:
- luzem,
- w workach kompostowalnych (ze znakiem roślinki),
- w workach papierowych,
- wykorzystując zwykłe gazety.
Segregowanie bioodpadów naprawdę się opłaca. Segregujmy świadomie!