Twój koszyk jest obecnie pusty!
Autor: twojadmin
Woda i jej magiczna moc – cz. 1. Dlaczego woda jest taka wyjątkowa?
Jest bardzo ważnym składnikiem atmosfery, w której występuje w postaci chmur, ma też swój udział w regulowaniu klimatu. Możemy ją spotkać w przyrodzie w trzech stanach skupienia: stałym, ciekłym i gazowym, które nieustannie przechodzą jeden w drugi. Przez bardzo długi czas była i nadal pozostaje zagadką dla jej badaczy. Na przykład do tej pory nie wiadomo, dlaczego gorąca
woda zamarza szybciej niż zimna. Jest to tzw. efekt Mpemba.Woda często zachowuje się w zaskakujący sposób. W temperaturze pokojowej powinna być gazem, tak, jak podobne związki chemiczne: siarkowodór czy amoniak, a jednak, za sprawą tego, że jej cząsteczki są bardzo lepkie i lubią się przyczepiać do różnych obiektów, zwłaszcza do siebie – pozostaje ona w stanie ciekłym.
Niezwykłe jest również to, że przy zamarzaniu zwiększa swoją objętość, a przechodząc w stan stały, nie zmienia swojej gęstości. Powstały zimą lód, będąc lżejszym od cieczy, pływa po jej powierzchni i chroni akwen przed wymrożeniem. Dzięki temu istniejące w nim życie jest w stanie przetrwać nawet srogie mrozy.Woda znajdująca się obecnie na naszej planecie, pochodzi z magmy, z której początkowo zbudowana była Ziemia. Zaczęła się uwalniać w czasie ochładzania magmy i w końcu pozostała na powierzchni jako ciecz. Podobno część wody dotarła do nas z pomocą planetoid i komet jakieś 4,5 mld lat temu. Prowadzone od jakiegoś czasu przez naukowców symulacje komputerowe pokazują, że może być ona również wytwarzana w wyniku procesów chemicznych, które zachodzą w płaszczu ziemskim.
Wiadomo już, że można ją znaleźć nie tylko na Ziemi. Jest ona drugą najczęściej występującą cząsteczką we wszechświecie. Na biegunach Księżyca, Marsa i Merkurego występuje w postaci lodu.
Na powierzchni Ziemi występuje około 1,5 mld km sześciennych wody, co daje około 800 bilionów basenów olimpijskich. Jednak aż 97% tej ilości to woda słona. Lodowce okołobiegunowe gromadzą ok. 2% tej cieczy, zatem woda słodka, nadająca się do
spożycia to jedynie 1% całego zasobu.Szanowni Państwo,
w związku z istniejącą sytuacją epidemiologiczną i zwiększającą się liczbą zakażeń wirusem Covid -19, mając na uwadze wspólne dobro oraz bezpieczeństwo, od dnia 1 października 2020 r., do odwołania, zawieszona zostaje bezpośrednia obsługa interesantów w PGK Zamość, za wyjątkiem Zakładu Transportu Odpadów gdzie klient może podpisać umowę na odbiór odpadów z nieruchomości niezamieszkałych (FIRMY) ul. Droga Męczenników Rotundy 2Zwracamy się do Państwa z prośbą o załatwianie spraw telefonicznie bądź za pośrednictwem poczty elektronicznej. Ewentualne dokumenty i wnioski, kierowane do PGK prosimy wrzucać w zamkniętych kopertach do pojemników ustawionych w wejściu do budynku administracyjnego – ul. Krucza10 – parter.
Dokumenty, które nie mieszczą się w kopercie prosimy zostawiać na przeznaczonym do tego stoliku.
Zaleca się dołączenie numeru telefonu i/lub adresu e-mail, w celu sprawnej komunikacji z wnioskodawcą.Kontakt z PGK Spółka z o.o. w Zamościu:
tel: (84) 638-12-21
e-mail : sekretariat@pgk.zamosc.plWyżej wymienione działania mają na celu ograniczenie do minimum potencjalnego zagrożenia oraz zapewnienie ciągłości świadczonych dla Państwa usług zaopatrzenia w wodę, odprowadzania ścieków oraz odbioru i zagospodarowania odpadów.
Prosimy o zrozumienie i odpowiedzialne podejście do zaistniałej sytuacji.
Plastik – jak walczy z nim natura?
Ludzie nie przestają szukać sposobów na pozbycie się nadmiaru plastiku z otoczenia.
Dwie studentki stworzyły drobne bakterie, które potrafią przekształcić to tworzywo w dwutlenek węgla i wodę. Jeśli wszystko się uda, ludzkość zyska maleńkiego sprzymierzeńca, który wspomoże ją w walce z wielkim problemem. Bakteria, w trwającym 24 godziny procesie, rozpuszcza część tworzywa, zamieniając je w wodę. Pozostałości natomiast można zniszczyć w specjalnej stacji, gdyż zachowują się one podobnie, jak resztki jedzenia w kompostowniku. Dzięki mikroorganizmowi plastik może stać się wkrótce biodegradowalny.Sama natura pomaga walczyć z zanieczyszczeniem środowiska. W procesie ewolucji niektóre organizmy nauczyły się niszczyć tworzywo. Na przykład larwy mola woskowego (Galleria mellonella), zwanego też barciakiem większym, potrafią rozłożyć polietylen. 100 gąsienic jest w stanie podziurawić reklamówkę foliową w czasie krótszym niż godzina, a w pół dnia zjadają 92 miligramy plastiku – ponad 3 proc. masy torby. Samodzielnie reklamówka rozkłada się przez ponad 100 lat.
Produktem ubocznym procesu metabolicznego jest glikol etylenowy, zaliczany do alkoholi. Nie nadaje się do spożycia, gdyż jest silnie trujący, ale można go wykorzystać w branży motoryzacyjnej jako składnik samochodowych płynów chłodzących, w instalacjach chłodniczych jako składnik pośredni, a także w produkcji żywic poliestrowych i alkidowych, włókien syntetycznych oraz rozpuszczalników.Z kolei larwy mącznika młynarka (Tenebrio molitor) mają w przewodzie pokarmowym bakterie zdolne do niszczenia polistyrenu (styropianu). Styropian nie nadaje się do recyklingu, może być wykorzystany ponownie jedynie w tej samej formie albo spalony w tysiącu stopniach. Stosowanie chemicznych metod jego eliminacji powoduje emisję szkodliwych gazów do atmosfery. Styropianowa tacka jest w stanie przetrwać miliony lat. Czterdzieści larw zjada sześciogramowy płatek polistyrenu w dwa miesiące.
Larwy mącznika nie gardzą również plastikiem. Pałaszując go, „przerabiają” plastik na biodegradowalne składniki.Jest jeszcze larwa chrząszcza drewnojada (Zophobas morio), która także potrafi trawić tworzywo polistyrenowe. Rozkłada na czynniki pierwsze opakowania ze styropianu w ciągu kilku tygodni. Naukowcy umieścili 50 larw w specjalnej komorze wyłożonej polistyrenem. Po 21 dniach robaki zjadły około 70 proc. plastiku.
Wyizolowali także szczep bakterii pałeczki ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa) z jelit robaków, aby sprawdzić, czy mogą one bytować bezpośrednio na styropianie i skutecznie go neutralizować. Wynik był pozytywny. W warunkach laboratoryjnych jest to możliwe. Bakterie wytwarzały specjalny enzym, który rozpuszczał plastik.
Jest zatem dla nas nadzieja. Ograniczmy zużycie plastiku, a być może zmniejszymy zagrożenie, jakie stworzyliśmy dla naszej planety i dla siebie.
Mobilna zbiórka odpadów wielkogabarytowych i elektrośmieci
„W październiku br. PGK Sp. z o. o. w Zamościu będzie prowadzić mobilną zbiórkę odpadów wielkogabarytowych oraz „elektrośmieci” w zabudowie jednorodzinnej i wielorodzinnej na terenie miasta Zamość:
- 1 październik – Osiedle Majdan, Osiedle Powiatowa, Osiedle Kilińskiego,
- 3 październik – Osiedle Promyk, Osiedle Zamczysko,
- 8 październik – Osiedle Świętego Piątka, Osiedle Stare Miasto, Osiedle Planty,
- 10 październik – Osiedle Karolówka, Osiedle Błonie,
- 22 październik – Osiedle Partyzantów, Osiedle Zamoyskiego, Osiedle Słoneczny Stok,
- 24 październik – Osiedle Orzeszkowej – Reymonta, Osiedle Janowice, Osiedle Rataja,
- 29 październik – Osiedle Nowe Miasto, Osiedle Kamienna, Osiedle Koszary.”
SAY NO TO PLASTIC – plastikowi mówimy stanowcze NIE!

Stosunkowo niedawno dotarło do nas, jak jest on szkodliwy dla środowiska i organizmów w nim żyjących, w tym również dla organizmu ludzkiego. Uświadamiamy sobie, że musimy szybko zmienić nasze nawyki, aby nie utonąć w morzu plastikowych odpadów i całkowicie nie zniszczyć świata, w którym żyjemy.
Plastik został wynaleziony w 1869 r. przez Amerykanina, Johna Wesleya Hyatta. Był wtedy substytutem kości słoniowej. W tamtym momencie odkrycie to było prawdziwą rewolucją – plastik nie tylko okazał się niezwykle przydatny, ale przede wszystkim pozwolił ochronić słonie przed zabijaniem dla ich kłów.
Bez wątpienia, wynalezienie plastiku przyczyniło się to olbrzymiego postępu w wielu dziedzinach gospodarki, nauki i naszego codziennego życia. Stało się jednak także ogromnym zagrożeniem. Od 1950 roku produkcja plastiku dynamicznie wzrastała i obecnie osiąga około 9,2 mld ton. Prawie 7 mld ton to odpady, które są wciąż obecne wśród nas.
Wyrzucony przez nas do kosza plastik nie znika całkowicie, trwale pozostaje w środowisku, wpływając negatywnie na nie oraz na nasze zdrowie. Jedynie ok. 9% plastikowych odpadów poddawana jest recyklingowi, ok. 12 % ulega spaleniu, a niemalże 80% zalega wokół nas.
Tworzywa sztuczne są wytwarzane z materiałów organicznych i surowców naturalnych, takich jak gaz ziemny, ropa i węgiel. Mniejsze cząsteczki, zwane monomerami łączą się w długie łańcuchy polimerowe. W zależności od rodzaju zastosowanego polimeru i długości uzyskanego łańcucha, polimery charakteryzują się różnymi właściwościami.
Chociaż, teoretycznie, plastik rozkłada się w środowisku naturalnym od 100 do nawet 1000 lat, to w rzeczywistości nie znika całkowicie. Pod wpływem wilgoci, temperatury i promieni UV ulega jedynie stopniowemu rozpadowi na coraz mniejsze kawałki, zwane: mikroplastikiem, który jest bardzo niebezpieczny.
Mikropalastik można znaleźć w wodzie butelkowanej, a jego spożyciu sprzyja kilkukrotne napełnianie plastikowych butelek PET. Występuje w rybach, miodzie, piwie czy soli morskiej. Unoszony jest w powietrzu, również w naszych domach. Na rynku można znaleźć wiele kosmetyków np. past do zębów, płynów do mycia, zawierających w swoim składzie drobne granulki mikroplastiku, które z naszych łazienek dostają się do kanalizacji, dalej do rzek, mórz i oceanów (co roku trafia do nich około 8 mln ton plastikowych śmieci), po to by z czasem wrócić na nasze talerze. Naukowcy odkryli mikrocząsteczki plastiku w wodzie deszczowej, pobranej w czystych, nieskażonych cywilizacją środowiskach.Rocznie każdy mieszkaniec Europy generuje ok. 31 kg śmieci z plastiku. Prawie 40 proc. produktów spożywczych pakowanych jest w opakowania z tworzyw sztucznych. Konsumenci nie zawsze są świadomi, że jest to tworzywo niebezpieczne dla zdrowia.
Zużycie artykułów, wykonanych z tychże tworzyw, nieposiadających bardziej ekologicznych zamienników, ma zostać ograniczone o 25 procent we wszystkich krajach unijnych do 2025 roku.
Parlament Europejski poparł wprowadzenie w UE zakazu sprzedaży przedmiotów jednorazowego użytku. Dotyczy to polistyrenowych opakowań na fast-foody, pojemników na owoce lub
warzywa, kubów i butelek do napojów oraz pokrywek i nakrętek. Zakaz ma obowiązywać od 2021 roku. Produkowanie plastikowych butelek na napoje będzie możliwe pod warunkiem, że ich nakrętki i pokrywki zostaną do nich przymocowane.
Kolejny wymóg dotyczy konieczności zadbania przez władze państw o to, aby do 2025 roku 90 proc. butelek z tworzyw sztucznych było zbieranych i ponownie przetwarzanych.
W Finlandii, Holandii i Niemczech już w tej chwili świetnie sprawdza się system kaucji, polegający na tym, że butelki można oddać do sklepu i otrzymać za nie zwrot pieniędzy.Pamiętajmy, że używając plastiku, przyczyniamy się do niszczenia środowiska i naszego zdrowia. Dokonujmy wyborów świadomie.
Co mówią symbole umieszczone na opakowaniach? cz. II
ZNAK CE – pojawia na wyrobach medycznych (np. płynach do soczewek), elektrosprzęcie, zabawkach i informuje o tym, że produkt powstał zgodnie z przepisami obowiązującymi na terenie Unii Europejskiej, i z normami uwzględniającymi zdrowie oraz bezpieczeństwo użytkownika.
NIETESTOWANE NA ZWIERZĘTACH – pojawia się na opakowaniach kosmetyków. Oznacza, że na etapie badań produkt nie był testowany na zwierzakach.
ZNAK EKOLOGICZNY – poświadcza on, że produkt został wytworzony zgodnie z ekologicznymi kryteriami ustalonymi przez Polskie Centrum Badań i Certyfikacji.
ROLNICTWO EKOLOGICZNE – certyfikat EKO Unii Europejskiej. Oznacza, że co najmniej 95 procent składników tego produktu powstało zgodnie z metodami ekologicznymi, a uprawy były nadzorowane.
ZNAK MSC – umieszczany jest na przetworach i konserwach rybnych. Informuje, że produkt jest certyfikowany, a ryby pochodzą z przyjaznych dla środowiska zrównoważonych połowów.
VEGAN – symbol, którym mogą być oznakowane produkty spożywcze, środki czystości, ubrania, kosmetyki, a nawet usługi. Oznacza on, że do produkcji nie użyto żadnego składnika pochodzenia zwierzęcego.
Symbole na plastikowych opakowaniach:
- PET – wykorzystywany do produkcji jednorazowych opakowań i butelek do wody mineralnej, nie wolno używać ich ponownie.
- HDPE – bezpieczny plastik, nadaje się do ponownego użycia.
- PVC – używany do produkcji folii.
- LDPE – używany do produkcji opakowań na żywność, bezpieczny.
- PP – bezpieczny, opakowania mogą być ponownie używane.
- PS – produkowany jest z niego styropian, unikać kontaktu z żywnością!
- Inne – najbardziej niebezpieczne i toksyczne plastiki.
Co mówią symbole umieszczone na opakowaniach? cz. I

Tysiące opakowań wokół nas, a na każdym z nich niekiedy po kilka symboli. Warto poznać ich znaczenie i wybierać te, które jak najmniej zaszkodzą nam i środowisku.
Część z nich jest z pewnością wszystkim dobrze znana, część może nieco mniej.
Przygotowaliśmy dla Państwa krótką ściągawkę z tych chyba najważniejszych, z punktu widzenia ekologii i przetwarzania odpadów.OPAKOWANIE NADAJE SIĘ DO RECYKLINGU – symbol informuje, że do wytworzenia opakowania został wykorzystany surowiec nadający się do recyklingu.
DBAJ O CZYSTOŚĆ – symbol przypomina, aby zużyte opakowanie wyrzucić do kosza, a nie pozostawić byle gdzie.
OPAKOWANIE BIODEGRADOWALNE – symbol umieszczany jest na opakowaniach, które rozkładają się w procesie kompostowania.
ZNAK ALUMINIUM – informuje, że opakowanie albo produkt zostały wykonane z aluminium i mogą być poddane recyklingowi.
ZNAK ZIELONY PUNKT – często mylnie rozumiany jest jako symbol recyklingu. Oznacza on natomiast, że producent sfinansował budowę i funkcjonowanie systemu odzysku odpadów.
ZNAK PRZEKREŚLONEGO KONTENERA – zwykle występuje na sprzętach elektronicznych, RTV i AGD. Oznacza on, że po zużyciu produktu nie wolno go wyrzucić do kosza razem z innymi odpadami, należy przekazać go do punktu zajmującego się zbiórką elektrośmieci.
MOŻLIWOŚĆ PONOWNEGO WYKORZYSTANIA – symbol umieszczany jest na opakowaniach, które nadają się do ponownego użycia (mogą być wielokrotnego użycia). Można go spotkać na butelkach, szklanych pojemnikach, beczkach, kontenerach i puszkach.
Gruz pobudowlany – co z tym zrobić?
Oddaj komuś – są osoby, które chętnie przyjmą ceramikę łazienkową, oczywiście nadającą się jeszcze do wykorzystania. Być może urządzają właśnie lokal użytkowy lub domek na działce, albo potrzebują kawałków tynku i cegieł aby utwardzić błotnistą ścieżkę czy wykonać drenaż. Wystarczy poszukać na portalach z ogłoszeniami, może na OLX lub Facebooku (np. grupa „Uwaga, śmieciarka jedzie”)
Zamów kontener, pojemnik albo big bag – istnieją firmy, zajmujące się odbiorem i gospodarowaniem odpadami pobudowlanymi. Wystarczy zadzwonić, umówić się na konkretny dzień i czekać na podstawienie kontenera, pojemnika lub worka big bag na gruz. Oczywiście może on pozostać do naszej dyspozycji na dłużej, mamy zatem czas na zrobienie porządków i zniesienie do niego odpadów.
Wypożyczenie kontenerów, pojemników i big bagów jest odpłatne.Zawieź odpady do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych – który powinien znajdować się w każdej polskiej gminie. Każdy PSZOK posiada swój własny regulamin, dlatego warto się z nim zapoznać przed odwiedzinami. Zazwyczaj wyznaczone są konkretne dni, w których mieszkańcy mogą przywozić posegregowane odpady. Pozostawienie śmieci jest bezpłatne, trzeba je tylko samodzielnie tam dowieźć.
Pamiętaj!!! Są inne rozwiązania niż zasypywanie przydomowych śmietników odpadami pobudowlanymi lub pozostawianie ich w miejscach absolutnie do tego nieodpowiednich, np. w lasach czy na polnych drogach.
Sedes to nie śmietnik – czego nie wrzucamy do kanalizacji?
Przykanalik – tak nazywa się odcinek sieci kanalizacyjnej łączący budynek z kanałem głównym – ma przeciętnie średnicę 15-20 cm. Oznacza to, że każdy większy przedmiot, może spowodować zatkanie rury, co czasem kończy się zalaniem mieszkania ściekami. Należy też dodać, że wyrzucając resztki jedzenia do kanalizacji, żywimy szczury i zwiększamy w ten sposób ich liczebność.
Co absolutnie nie może znaleźć się w kanalizacji:
- włosy, ręczniki papierowe, nawilżone chusteczki, materiały opatrunkowe, podpaski, tampony, pieluchy, rajstopy, szmaty – często powodują zatory, gdyż łączą się w
sploty, uniemożliwiając swobodny przepływ ścieków wewnątrz rury; - niedopałki papierosów, lekarstwa, farby oraz chemikalia i inne domowe środki czystości – zawierają substancje chemiczne szkodliwe dla mikroflory w oczyszczalni ścieków;
- igły – stanowią ogromne zagrożenie dla pracowników sieci kanalizacyjnej, gdyż najczęściej są niewidoczne. Mogą przebić rękawice i boleśnie ukłuć, powodując ryzyko zakażenia np. wirusem HIV czy żółtaczką;
- materiały budowlane – gruz, gips czy tynk opadają na dno przewodów kanalizacyjnych tworząc zwarte, trudne do usunięcia zatory;
- tłuszcze i oleje – tężeją w rurach i zmniejszają ich średnice, a to może spowodować konieczność przeprowadzenia remontu kanalizacji w budynku.
Co zatem może trafiać do kanalizacji?
- woda z prysznica, zlewów,
- woda z toalety (w tym papier toaletowy),
- odchody (również zwierząt),
- woda z prania.
Pamiętaj, sedes to nie śmietnik!
- włosy, ręczniki papierowe, nawilżone chusteczki, materiały opatrunkowe, podpaski, tampony, pieluchy, rajstopy, szmaty – często powodują zatory, gdyż łączą się w
Konsumujmy rozsądnie – nie marnujmy wody!
Wiele regionów na całym świecie walczy z deficytem wody słodkiej. Przestała być ona zasobem odnawialnym, jej poziom w rzekach i zbiornikach podziemnych stale się obniża. Ludzkość zużywaj wodę w takich ilościach i takim tempie, iż nie jest ona w stanie się odtworzyć.
Ślad wodny to pierwsze narzędzie, dające możliwość zmierzenia, jak dużo powierzchni Ziemi i wody potrzeba, aby wytworzyć zasoby, które codziennie konsumujemy.
Ślad wodny to suma pośredniego i bezpośredniego zużycia wody przez konsumenta. Mówimy o nim w odniesieniu do produktów, do wytworzenia których woda jest potrzebna.
Im bardziej skomplikowany proces produkcji, tym większy ślad wodny.Przyjmuje się, że w naszym kraju wartość śladu wodnego dla przeciętnego gospodarstwa domowego to średnio 400 litrów każdego dnia. Dla porównania, ślad wodny w krajach Afryki jest równy 15 litrom dziennie.
Co składa się na pełny ślad wodny?
- niebieski ślad wodny, czyli woda niebieska – pobrana ze źródeł powierzchniowych oraz podziemnych (pochodząca z rzek, jezior, stawów, zbiorników podziemnych). Jest wykorzystywana w rolnictwie (np. do nawadniania), przemyśle oraz gospodarstwach domowych,
- zielony ślad wodny, czyli woda zielona – uwzględnia objętość wody deszczowej, która gromadzi się w warstwie gleby, na głębokości do 50 cm, m. in. w strefie korzeniowej i wpływa bezpośrednio na produkcję rolną i leśnictwo.
- szary ślad wodny, czyli woda szara to ilość wody potrzebna do wchłonięcia zanieczyszczeń. Zalicza się tu ścieki i punktowe zanieczyszczenia wód np. padający na ulice deszcz, który zmywa je i trafia do kanalizacji.
Ślad wodny daje możliwość obliczenia, czy wykorzystujemy taki przydział wody, jaki faktycznie nam się należy. Może być określany nie tylko dla produktów, ale również dla procesów, grup konsumentów, miast, firm itd. Może być mierzony w jednostce czasu lub w odniesieniu do całego procesu wytwarzania.
Szacuje się, że produkcja roślinna i zwierzęca wykorzystuje w sumie 70% dostępnej wody słodkiej, z czego 30% przypada na produkcję zwierzęcą.
Dlaczego ślad wodny mięsa jest taki wysoki? Jeśli weźmiemy pod uwagę cały proces wyhodowania zwierzęcia (wyprodukowanie paszy, karmienie, pojenie, czyszczenie i chłodzenie pomieszczeń, pozbywanie się odchodów), następnie dodamy jeszcze czynności związane z obróbką surowca i przeprowadzenie koniecznych procesów: pasteryzacji, sterylizacji, chłodzenia, czyszczenia i dezynfekcji, utylizacji odpadów powstałych na każdym z etapów produkcji, to po zsumowaniu wszystkiego otrzymamy setki tysięcy litrów wody w przeliczeniu na jedno hodowane masowo zwierzę.Jednak nie tylko produkcja mięsa ma wysoki ślad wodny. Zobaczcie, ile litrów wody potrzeba na wyprodukowanie/wyhodowanie:
- 1 kg wołowiny – 14.500 litrów
- 1 kg wieprzowiny – 5.990 litrów
- 1 kg mięsa drobiowego – 4.330 litrów
- 1 kg baraniny – 10.400 litrów
- 1 kg masła – 5.550 litrów
- 1 kg papieru – ok. 250 litrów
- 1 kg stali – ok. 300 litrów
- 1 kg ziaren pszenicy – 1.000 litrów
- 1 kg ryżu – 2.500 litrów
- 1 litra mleka – 255 litrów
- 250 ml kawy – 140 litrów
- 250 ml herbaty – 27 litrów
- 1 kg cukru – 80 litrów
- 1 kg czekolady – 17.200 litrów
- 1 kg chleba – 1600 litrów
- 1 kg bananów – 790 litrów
- 1 średniej wielkości jabłka – 125 litrów
- 1 dużego pomidora – 50 litrów
- 1 kg pomidorów – 214 litrów
- 1 kg ketchupu – 730 litrów
- 1 kg przecieru pomidorowego – 710 litrów
- 1 kg sałaty – 240 litrów
- 1 kg kapusty – 280 litrów
- 1 kg ziemniaków – 290 litrów
- 1 kg chipsów ziemniaczanych – 1.040 litrów
- 1 jajka – 200 litrów
- 1 T-shirta bawełnianego – 2.500 litra
- 1 pary butów – 8.500 litrów
- 1 pary dżinsów – 8.000 litrów
- 1 samochodu – 379 000 litrów
Człowiek do przeżycia potrzebuje średnio ok. 42.000 litrów wody przez całe życie.
Gospodarstwa domowe są na trzecim miejscu pod względem ilości zużycia wody.
I nie chodzi tu o nieoszczędne jej wykorzystywanie w kuchni czy łazience. Okazuje się, że to, co konsumujemy dużo bardziej wpływa na gospodarowanie wodą w domu niż np. długi prysznic.
Naukowcy alarmują: liczba ludności stale rośnie i już teraz zużywamy więcej wody niż możemy sobie na to pozwolić, a zasoby naturalne nie nadążają się odnawiać. W pewnym momencie może jej nam zwyczajnie zabraknąć.Co można zrobić, aby oszczędzać wodę i zmniejszyć ślad wodny?
1. Ograniczmy konsumpcję i kupujmy rozsądnie, wybierając artykuły o jak najniższym śladzie wodnym.
2. Nie marnujmy jedzenia, produkcja żywności to duże obciążenie dla środowiska, przez ilość wykorzystywanej wody i energii.
3. Ograniczmy spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych, które mają niższy ślad wodny niż produkty odzwierzęce.
4. Wykorzystujmy wodę z kranu – rezygnując z butelkowanej wody oszczędzamy pieniądze i środowisko.
5. Łapmy deszczówkę – podlewając w ten sposób rośliny, oszczędzasz kilkaset litrów wody miesięcznie.
Aby przyszłe pokolenia nie cierpiały z powodu suszy, już dziś powinniśmy zacząć dbać o wodę, zmienić także swoje nawyki żywieniowe i konsumpcyjne.
Zacznijmy konsumować rozsądnie – nie marnujmy wody.