Twój koszyk jest obecnie pusty!
Autor: twojadmin
Nadmiar papieru, kartonów po Świętach? Przypominamy zasady segregacji.
Utrzymujące się w związku z pandemią obostrzenia dotyczące zakupów powodują, iż sporo osób robi zakupy przez Internet. Również po świętach w naszych domach często mnożą się kartony, tekturowe opakowania czy papier z prezentów, czyli wiele cennych surowców, które można powtórnie wykorzystać, chroniąc w ten sposób środowisko przed niepotrzebną eksploatacją i ograniczając ogromne ilości odpadów, tworzone przez nas każdego dnia.
Co wrzucamy do niebieskiego pojemnika na papier?
- opakowania z papieru lub tektury,
- gazety i czasopisma,
- katalogi, prospekty, foldery,
- papier szkolny i biurowy,
- książki i zeszyty,
- torebki i worki papierowe,
- papier pakowy.
Czego NIE wrzucamy do pojemnika na papier?
- papieru mocno zabrudzonego czy zatłuszczonego,
- papieru powlekanego folią i kalki,
- kartonów po mleku i napojach (opakowań wielomateriałowych),
- ręczników papierowych i chusteczek higienicznych,
- papieru foliowanego,
- paragonów,
- kubeczków papierowych,
- pieluch jednorazowych i innych materiałów higienicznych,
- worków po nawozach, cemencie i innych materiałach budowlanych,
- tapet,
- innych odpadów komunalnych (w tym niebezpiecznych).
Pozyskiwanie papieru jest dużym obciążeniem dla środowiska naturalnego. Dlatego jego recykling jest tak ważny. 1 tona makulatury pozwala uratować aż 17 drzew, a otrzymujemy z niej 900 kg nowego produktu. Aby wyprodukować 100 kg papieru trzeba ściąć dwa drzewa średniej wielkości. Jedno drzewo produkuje w ciągu roku tlen wystarczający dla 10 osób.
Recykling papieru wymaga też mniejszego zużycia wody, energii oraz mniej zanieczyszcza środowisko, niż produkcja papieru od zera. Odzyskując 1 tonę papieru, oszczędzamy 25 tysięcy litrów wody, 1.500 litrów ropy, ponad 4.000 kWh energii i produkujemy 30 kg zanieczyszczeń powietrza mniej.
Z papieru odzyskanego przez recykling papieru można wyprodukować m. in.: książki, gazety, wytłaczanki, filtry do kawy, papier pakowy, opakowania tekturowe, papier toaletowy, bloki rysunkowe, chusteczki higieniczne.
Rocznie na całym świecie produkuje się ponad 300 mln ton papieru. Uzyskanie tak ogromnych jego ilości bez stosowania recyklingu byłoby niemożliwe.
Pamiętajmy, że im więcej wysegregowanych surowców, tym mniejsza eksploatacja przyrody i mniejsze koszty w obrębie gospodarowania odpadami.
RZZO w Dębowcu – co się dzieje z odpadami zmieszanymi?
Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpadów w Dębowcu to zakład do mechaniczno — biologicznego przetwarzania odpadów. Znajdują się w nim:
- sortownia odpadów zmieszanych wraz z linią do produkcji RDF (paliwa alternatywnego),
- sortownia odpadów selektywnie zebranych,
- kompostownia,
- instalacja do rozbiórki odpadów wielkogabarytowych,
- dwie kwatery składowania odpadów (jedna zamknięta i przeznaczona do rekultywacji),
- instalacja do przetwarzania odpadów budowlanych (kruszenie gruzu).
Co się dzieje z odpadami?
Po zważeniu na zakładowej wadze i rejestracji w wewnętrznym systemie wagowym oraz w elektronicznej bazie danych o odpadach (BDO), odpady zostają skierowane przez pracownika do właściwej instalacji. Sortowania odpadów zmieszanych jest instalacją, do której tafia największa masa odpadów. W procesie mechanicznej obróbki wydzielone zostają następujące frakcje: biologiczna, surowcowa, nadsitowa.
Po rozładowaniu na placu przyjęcia i usunięciu odpadów gabarytowych, odpady ładowane są do rozrywarki worków i podawane przenośnikiem do sita bębnowego, na którym zostaje wydzielona frakcja biologiczna o wielkości 0 – 80mm. Frakcja podsitowa transportowana jest do kompostowni i poddawana biologicznym procesom stabilizacji tlenowej. Pozostałe odpady trafiają na trybunę sortowniczą, gdzie pracownicy ręcznie je rozdzielają (jedynie metale żelazne są pozyskiwane za pomocą separatora magnetycznego) i odzyskują surowce, które po dalszej obróbce w instalacji doczyszczania odpadów selektywnie zebranych, będzie można sprzedać jako wtórne. Na trybunie wydziela się przede wszystkim: makulaturę, folię, metale nieżelazne, odpady z tworzyw sztucznych (butelki PET, HDPE itp.), większe odpady biologiczne, które nie zostały wydzielone na sicie, odpady gabarytowe, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny.
Za trybuną sortowniczą znajduje się separator elektromagnetyczny, który oddziela metale żelazne. Pozostały strumień odpadów stanowi frakcję kaloryczną, przeznaczoną do produkcji paliwa alternatywnego RDF (Refuse Derived Fuel). Paliwo alternatywne tworzone jest z odpadów resztkowych, które nie nadają się do recyklingu (odpady muszą spełniać też inne wymogi).
W Regionalnym Zakładzie Zagospodarowania Odpadów w Dębowcu pracują 42 osoby. Dla zachowania prawidłowej gospodarki odpadami, bardzo ważne jest postępowanie mieszkańców, a więc: świadome i przemyślane zakupy, które nie zwiększają produkcji odpadów, przestrzeganie zasad pozbywania się odpadów, prawidłowa segregacja, tworzenie przydomowych kompostowników (propozycja dla mieszkańców zabudowy jednorodzinnej), w których będzie można przetworzyć odpady bio na bardzo wartościowy kompost.
Nie traktujmy odpadów jako śmieci, ale jako surowce, z których pozyskamy materiał na wytworzenie nowych produktów, bez konieczności większego eksploatowania przyrody.
RZZO w Dębowcu, mając na uwadze pogłębiające się potrzeby swoich mieszkańców, rozpoczyna rozbudowę i modernizację linii, co w efekcie usprawni pracę i przyspieszy przetwarzanie odpadów.
Eko sylwester
Wielkimi krokami zbliża się koniec 2020 roku. Choć tym razem sylwester będzie wyglądał inaczej niż zwykle, większość z nas szykuje się na ten wieczór i pragnie spędzić go nieco huczniej i bardziej kolorowo niż inne.
Zachęcamy do zmiany pewnych przyzwyczajeń, wypróbowanie eko patentów i zadbanie o środowisko również w tym wyjątkowym dniu. Co mamy na myśli?Oświetlenie
Zastosujmy lampki LED do oświetlenia pomieszczenia. Nie są wykonane na bazie ropy naftowej, więc nie wykorzystują naturalnych zasobów Ziemi. Zużywają także mniej energii i świecą nawet 10 razy dłużej niż zwykłe lampki.
Naczynia
Możemy postawić jednocześnie na wygodę i ekologię, jeśli skorzystamy z naczyń biodegradowalnych, wykonanych z pozostałości roślinnych, otrębów, liści palmowych czy trzciny cukrowej. Dzięki temu nie przyczynimy się do zwiększenia produkcji odpadów, która w czasie sylwestrowej nocy przybiera ogromne rozmiary. Dodatkową frajdę, zwłaszcza dla dzieci, sprawi na pewno możliwość zjedzenia swojego kubeczka czy talerzyka :).
Fajerwerki
Sylwester każdemu kojarzy się z wystrzałami fajerwerków i petard. Niestety nie mają one do tej pory swojego ekologicznego zamiennika. Można natomiast zastąpić tradycyjne, hałaśliwe – cichymi fajerwerkami. One również zanieczyszczają środowisko, emitując do atmosfery wiele szkodliwych substancji i zaśmiecając resztkami ziemię, ale przynajmniej dbają o zdrowie i życie naszych czworonożnych przyjaciół. Huk, jaki powstaje przy eksplozji, powoduje u zwierząt ogromny stres, który może skończyć się nawet zawałem.
Konfetti i serpentyny
Do ich przygotowania świetnie nadadzą się papier i wstążki, w które opakowane były świąteczne prezenty. Wystarczy pociąć papier w małe prostokąty i gotowe, konfetti już mamy. Na dodatek ze świątecznym akcentem. Podobnie wykorzystujemy wstążeczki. Na pewno większość z nas wie, jak podkręcić je nożem lub nożyczkami i zrobić z nich ślicznie skręcone serpentynki.
Strój na sylwestra
Coraz modniejsze staje się witanie Nowego Roku w przebraniu. Zamiast kupować kostium na jeden raz, znajdźmy wypożyczalnię lub przygotujmy nasz strój samodzielnie. Nie wydamy zbyt wielu pieniędzy, będziemy wyglądać oryginalnie i jeszcze zadbamy o środowisko.
Segregacja śmieci
Oczywiście pamiętamy o prawidłowej segregacji odpadów również w sylwestra.
Jak nie marnować jedzenia po Świętach?
Skala marnowania żywności w Polsce jest przerażająca. Rocznie na wysypisko dojeżdża 208 tysięcy zapakowanych po brzegi TIR-ów. Ładowność jednej takiej ciężarówki to 24 tony. Na wszystkich etapach – od produkcji, poprzez przetwórstwo, dystrybucję, aż po konsumpcję, w Polsce marnuje się rocznie ponad 4.500.000 ton żywności. Największe straty notuje się u konsumentów – aż 60 procent.
Przez cały rok, w każdej sekundzie, w naszych polskich gospodarstwach domowych, wyrzucane są do koszy na śmieci prawie 92 kg żywności. To tyle, ile ważą 184 bochenki chleba.
Każdego roku przed Świętami Bożego Narodzenia, ale nie tylko, w wielu domach pada obietnica: gotujemy z głową. I co roku pojawia się ten sam problem: jedzenia zostało stanowczo za dużo. Jakoś tak trudno nam przygotować go mniej. Nie pomaga skrupulatnie rozpisana lista zakupów i mocne postanowienie – nic więcej! Ściśle nakreślony jadłospis nagle jakoś się rozszerza o dodatkowych kilka potraw. Magia Świąt działa, a później pojawia się problem, co zrobić z jedzeniem? Nie wszystko można zamrozić, zamrażalniki zresztą nie są jeszcze z gumy i mają ograniczoną pojemność. Obdarowaliśmy jedzeniem już rodzinę i sąsiadów, a mimo wszystko nadal mamy pełną lodówkę.
Co zrobić, aby po Świętach nie wyrzucać jedzenia do kosza?
Podzielmy się nadwyżkami z najbardziej potrzebującymi.
Parafia Rzymsko-Katolicka pw. Świętego Brata Alberta w Zamościu, która mieści się przy ul. Edwarda Dembowskiego 24, prowadzi pierwszą w regionie Jadłodzielnię – Spichlerz Brata Alberta.
Jadłodzielnia jest miejscem, w którym jedzeniem można podzielić się codziennie, nie tylko z okazji świąt. Pomieszczenie wyposażone jest w lodówkę oraz regały na żywność. Jadłodzielnia przyjmuje nieprzeterminowaną, nadającą się (bez obaw) do spożycia żywność od osób prywatnych, firm oraz instytucji.
Jeśli chcemy zostawić jedzenie w Jadłodzielni, wystarczy, że opakujemy je odpowiednio, w pojemniki lub słoiki.Na opakowaniu można napisać, co jest jego zawartością i kiedy danie zostało przygotowane.
Jadłodzielnia jest otwarta w godzinach 7.00 – 19.00. Jedzenie zostawiamy samodzielnie na półkach lub w lodówce. Każda osoba, która potrzebuje, może do Jadłodzielni wejść i skorzystać z pozostawionej tam żywności.
Kontakt z Jadłodzielnią: tel. 84 639 93 72 lub e-mail: albert.parafia@gmail.com
Dzielmy się z potrzebującymi – nie wyrzucajmy!!!
Bądźmy Eko Sprawni

Wszyscy uczymy się dbać o naturę i staramy się to robić najlepiej, jak potrafimy. Nauki chętnie pobierają również nasi najmłodsi ekolodzy.
Przed Świętami Bożego Narodzenia, podopieczni Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego, działającego przy Polskim Stowarzyszeniu na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Zamościu, pogłębiali swoją wiedzę na temat tego, jak dbać o środowisko również w okresie świątecznym. Młodzi ekolodzy, w różnym wieku, przygotowywali sałatki oraz samodzielnie wykonali ekologiczną bożonarodzeniową choinkę: z drewna, gałązek iglaków oraz szyszek.
Podopieczni Ośrodka, udowodnili, jak wspaniale idzie im przyswajanie niełatwych przecież zasad segregowania odpadów oraz powtórnego ich wykorzystywania. Wszyscy z wielkim zaangażowaniem podeszli do tematu ekologii i starali się uczestniczyć w zajęciach, pilnując poprawnego wykonywania wyznaczonych im zadań. Pod czujnych okiem Pań wychowawczyń, dzieci – z wielkim zapałem – obierały, kroiły, kleiły oraz segregowały powstałe w czasie wykonywania wszystkich prac odpady.
Akcja, w której uczestniczyli podopieczni Ośrodka pozwoliła pogłębić wiedzę i przygotować ekologiczne Święta oraz pokazała, że w każdym wieku możemy wspierać środowisko i warto uczyć tego mieszkańców naszej planety już od najmłodszych lat.
Wszyscy bądźmy Eko Sprawni!
EKO środki czystości – jak zrobić w domu?
Coraz więcej osób czyta etykiety i skład produktów, segreguje odpady, stara się rezygnować z niezdrowych rozwiązań na korzyść tych bezpiecznych i dużo mniej szkodliwych.
Do środków, mających bardzo duży negatywny wpływ na nasze środowisko oraz zdrowie, należą detergenty, których na co dzień używamy w swoich gospodarstwach domowych. W ich skład wchodzi wiele składników pochodzenia chemicznego, na które ani przyroda, ani organizmy żywe nie reagują obojętnie.Do najbardziej niebezpiecznych toksyn zaliczyć można:
- Benzeny, formaldehydy, ftalany – działają silnie rakotwórczo, zwiększają też prawdopodobieństwo wystąpienia chorób wątroby. Najczęściej można je znaleźć w odświeżaczach powietrza.
- Związki chloru – są najbardziej szkodliwe dla układu oddechowego.
- Wodorotlenek sodu – w dużych ilościach może powodować poparzenia i rany.
- Sztuczne substancje zapachowe – w większości przypadków są pochodną ropy naftowej, powodują silne alergie oraz nasilenie objawów astmy.
- Substancje optycznie rozjaśniające – najbardziej popularne wśród proszków do prania i innych środków piorących. Są bardzo toksyczne i podrażniają skórę.
- Substancje zmiękczające – występują głównie w płynach do płukania. Zawierają octan benzylowy i pentan, które są uznawane za jedne z najniebezpieczniejszych środków domowego użytku.
Na działanie detergentów szczególnie narażone jest środowisko wodne, gdyż do niego, wraz ze ściekami, mogą przedostawać się szkodliwe substancje. Przyczyniają się one m. in. do eutrofizacji wód (przeżyźnienia, znacznego rozrostu glonów w zbiornikach wodnych), zubożenia ich w tlen, mętnienia wody, zmian pH, a co za tym idzie, zatruwania i stopniowego wymierania niektórych gatunków zwierząt i roślin, znajdujących się w wodach. Eutrofizacja to proces zabójczy dla morza.
Dlatego warto wykorzystać to, co znajdziemy w domu i stworzyć własne, bezpieczne środki, dzięki którym równie dobrze, tanio, a z pewnością zdrowiej, utrzymamy nasze otoczenie w czystości.
Które naturalne składniki możemy wykorzystać i jakie mają właściwości?
Ocet – usuwa tłuszcz, kamień, nacieki na płytkach ceramicznych, doskonale nadaje się do mycia szyb i luster. Zmieszany z sodą ma właściwości bakteriobójcze. Używany jest do dezynsekcji (działa na prusaki, karaluchy, pluskwy, mrówki, mole, komary, muchy, a także owady atakujące drewno. Pomoże w zwalczeniu pcheł i wszy.
Kwasek cytrynowy – usuwa plamy, tłuszcz i kamień, dobrze sprawdza się jako środek odświeżający.
Boraks – przydatny jako wybielacz do prania i usuwania plam, np. po kawie, herbacie, winie, a także jako środek czyszczący oraz dezynfekujący lodówki i zamrażarki. Doczyści sztućce ze stali nierdzewnej, biżuterię ze złota i srebra, świetny do mycia porcelany. Likwiduje brzydkie zapachy. Może być także stosowany jako preparat na insekty.
Woda utleniona – usuwa plamy z dywanów oraz wykładzin, pomaga pozbyć się bakterii, wirusów i grzybów.
Mydło roślinne – jest nietoksyczne i ulega biodegradacji. Wybawia plamy oraz skutecznie usuwa brud.
Soda oczyszczona – bardzo skuteczny środek czyszczący.
Naturalne olejki eteryczne – wpływają ma wzmocnienie działania antybakteryjnego i antywirusowego środków czyszczących, eliminują bakterie, roztocza i grzyby z kuchennych szafek, armatury łazienkowej i podłóg. Dodatkowo, dostarczają domownikom przyjemnej aromaterapii, której z kolei nie znoszą owady (meszki, komary), więc przy okazji pozbywamy się ich z otoczenia. Warto wypróbować olejek pomarańczowy, lawendowy, herbaciany czy też o zapachu trawy cytrynowej.
Prezentujemy kilka prostych przepisów na domowe środki czystości.
Naturalny proszek do prania Mieszamy w słoiku lub pojemniku z nakrętką pół szklanki sody kalcynowanej, pół szklanki boraksu, szklankę startego mydła marsylskiego, a dla uzyskania przyjemnego zapachu dodajemy kilka kropel ulubionego olejku eterycznego. Tak przygotowany proszek można przechowywać do 1 miesiąca. Nadaje się do prania wszystkich tkanin, białych i kolorowych. Na jedno pranie wystarczy użyć porcji około 60 ml. Jeśli mamy problem z alergią, starajmy się zrezygnować lub zminimalizować ilość olejku eterycznego. Aby ubrania białe były jeszcze bielsze, można wstępnie namoczyć je w wodzie z sokiem z cytryny (ok. 50 ml soku z cytryny na 2 l wody), a po upraniu wysuszyć na słońcu.
Eko zmiękczacz do prania Aby zmiękczyć ubrania oraz zredukować ich skłonność do elektryzowania się, możemy dodać do pralki połowę lub ćwierć szklanki proszku do pieczenia. A gdy połączymy biały ocet i proszek do pieczenia w proporcjach 1:1 i taki specyfik dodamy do prania, tkaniny będą bardziej miękkie.
Naturalny płyn do płukania tkanin Mieszamy wodę z kwaskiem cytrynowym (jego zawartość nie powinna stanowić więcej niż 30 % roztworu, czyli np. w 70 – 130 g wody rozpuszczamy ok. 20 g kwasku cytrynowego), dodajemy kilka kropel ulubionego olejku eterycznego i gotowe! Pranie będzie pięknie pachniało, a my nie trujemy się chemią.
Naturalne zapachy zamiast chemicznych odświeżaczy powietrza Aby dom pięknie pachniał bez użycia chemii, wystarczy, że do worka, znajdującego się w odkurzaczu, wsypiemy jedną łyżeczkę świeżo zmielonej kawy. W ten sam sposób można wykorzystać cynamon czy inną aromatyczną przyprawę. Dom nabierze świątecznego klimatu i zapachu, jeśli przekroimy pomarańczę i wbijemy w nią kilka goździków. Umieszczona w materiałowym woreczku suszona lawenda sprawdzi się w każdym miejscu.
Środek do WC 60 ml octu spirytusowego i 12 kropel olejku z drzewa herbacianego mieszamy w butelce ze spryskiwaczem. Tak przygotowaną mieszaniną spryskujemy ścianki toalety i posypujemy sodą, a następnie znowu spryskujemy. Kiedy toaleta przestanie się intensywnie pienić, czyścimy ją szczotką. Środek jest jednorazowego użytku, nie przechowujemy go.
Usuwamy kamień i rdzę Na nalot z kamienia bądź rdzy kładziemy plaster cytryny i pozostawiamy go na 15 minut. Następnie płuczemy.
Uniwersalne mleczko do czyszczenia Mieszamy 100 g sody oczyszczonej, 50 ml mydła marsylskiego w płynie oraz 10 kropel olejku eterycznego np. cytrynowego, lawendowego czy innego ulubionego. Mleczka możemy użyć, tak jak gotowego środka chemicznego, do czyszczenia wanny, płytek, zlewu i umywalki. Przechowujemy je w zamkniętym pojemniku.
Płyn do mycia naczyń własnej roboty Przygotowujemy sok z trzech cytryn, 1,5 szklanki wody, 1 szklankę drobnoziarnistej soli oraz 1 szklankę białego octu. Wszystkie składniki gotujemy w garnku przez ok. 10 minut, ciągle mieszając, dopóki mieszanina nie zgęstnieje. Ciepły płyn przelewamy do szklanego naczynia i mamy nasz własny eko płyn. Używamy go jak zwykle.
Płyn do drewnianych podłóg i paneli Mieszamy 2 l ciepłej wody z 1,5 szklanki octu i dodajemy do tego 20 kropel ulubionego olejku eterycznego.
Czyścimy dywan Dokładnie odkurzony dywan posypujemy cienką warstwą sody oczyszczonej i pozostawiamy ją na kilka godzin, a jeśli dywan jest mocno zabrudzony, nawet na całą noc. Soda wchłonie wszystkie nieprzyjemne zapachy, oczyści dywan z zabrudzeń i odświeży kolory. Dywan oczyszczamy z sody odkurzaczem.
Pamiętajmy, aby do wykonywania prac domowych wykorzystywać nie tylko eko środki czyszczące, ale także ekologiczne przybory: ściereczki, szczotki, skrobaki itp., które zostały wyprodukowane z naturalnych włókien (bawełna, len, konopie, tampiko, kokos, bassina) lub drewna pochodzącego z upraw ekologicznych czy też ze starych drzew, które musiały być wycięte.
O choinka! Cięta, w doniczce, a może…?
Każdego roku, przed Świętami Bożego Narodzenia, ścinanych jest ponad 5 milionów drzewek iglastych, tylko po to, abyśmy przez kilkanaście dni mogli nacieszyć się choinką w domu. Po Świętach zazwyczaj trafia ona do kosza. A przecież drzewko w doniczce można spróbować posadzić, dać mu drugie życie. Niektóre mają na nie szansę.
Zachęcamy Państwa do zakupu choinek w doniczkach, u sprawdzonych dostawców, którzy doradzą, jak o nie zadbać, aby po Świętach mogły dalej rosnąć, przesadzone na przykład do przydomowego ogródka.
Możemy również pokusić się o zmianę przyzwyczajeń i na te Święta i postawić w swoim domu całkiem inną „choinkę”, wykonaną przez nas samych, na przykład wieszając ozdoby na ścianie lub na drabinie, wykorzystując drewienka, deseczki, żywe gałązki, wycinając drzewko z kartonu itp. Przyozdobić można także domowe rośliny. Przystrojone kwiaty doniczkowe również będą miały świąteczny, magiczny urok.
Wszystkich, którzy zdecydują się jednak na zakup tradycyjnego drzewka informujemy, iż w styczniu PGK Zamość przeprowadzi mobilną akcję zbierania żywych choinek. Więcej szczegółów przekażemy Państwu po Świętach.
Jak wybrać i zadbać o doniczkową choinkę?
Najlepiej kupić drzewko na 1-2 tygodnie przed Wigilią i stopniowo przyzwyczaić je do wyższej, domowej temperatury.
Wybieramy tylko rośliny zdrowe: bez uszkodzonych i połamanych gałązek, z żywozielonymi, błyszczącymi igiełkami i systemem korzeniowym, który nie jest przesuszony i nie wychodzi poza doniczkę, przetrzymywane przez sprzedawcę na dworze.
Zakupione drzewko, które stało na zewnątrz, musimy zahartować do wyższej temperatury, dlatego nie wnosimy go od razu do domu. Zostawiamy je w garażu lub budynku roboczym (w temp. do 5 st. C) na kilka dni, następnie przenosimy w cieplejsze miejsce (10 st. C) na 2-3 dni i dopiero po takim hartowaniu możemy wnieść drzewko do domu.
Wybieramy dla niego miejsce z dala od ogrzewania i uchylnych okien. Temperatura w pomieszczeniu, w którym stoi choinka powinna być umiarkowana (ok. 20 st. C).
Podlewamy choinkę, gdy podłoże dobrze przeschnie, ale nie nawozimy!Jeśli chcemy zachować doniczkowe drzewo w dobrej kondycji, nie przetrzymujemy go w ciepłym pomieszczeniu dłużej niż tydzień. Zanim wystawimy je na dwór, musimy je powtórnie zahartować, tym razem do niskiej temperatury, przenosimy je zatem co kilka dni w coraz chłodniejsze miejsca, aby ostatecznie postawić na zewnątrz. Ustawiamy je w zacisznym i najcieplejszym miejscu, możemy je też ochronić parawanikiem z bambusowej maty, agrowłókniny lub innego materiału. Pod doniczkę wkładamy styropian, owijamy ją włókniną, tekturą lub słomianą matą. W ciepłe dni choinkę należy podlewać, aby zapobiec wystąpieniu suszy fizjologicznej i brązowieniu igieł.
Do gruntu drzewko można wsadzić w kwietniu lub dopiero po tzw. zimnej Zośce, gdy zima na dobre zaczyna odchodzić.
Świąteczne ozdoby z recyklingu
Co roku fabryki ozdób świątecznych produkują miliony nowych artykułów, zazwyczaj ze szkodliwych dla środowiska materiałów, a my wydajemy mnóstwo pieniędzy na zakup rzeczy, z których znaczną część możemy zrobić sami, wykorzystując niepotrzebne już artykuły lub nawet odpady.
Dzięki temu, niewielkim kosztem zyskujemy niepowtarzalny świąteczny klimat, chronimy naturę przed nadmiernym zaśmiecaniem, a zaoszczędzone pieniądze możemy przeznaczyć na inne rzeczy. Ponadto, jeśli zachęcimy do pracy bliskich, spędzimy z nimi więcej czasu, co w obecnym zabieganym świecie niekiedy jest na wagę złota. Najmłodsi na pewno będą mieli z takich przygotowań mnóstwo frajdy i – przy okazji – ćwiczeń manualnych, a niewątpliwie wszyscy – sprawdzian z pomysłowości.Jakie materiały można wykorzystać do wykonania świątecznych ozdób?
W zasadzie wszystkie: druty, folię aluminiową, kawałki koronki, papier z gazet, baloniki, stare koszulki, tekturowe pudełka, korki po winie, wstążki po starych prezentach, rolki po papierze toaletowym czy ręcznikach papierowych, stare płyty CD, wszelkiego rodzaju patyczki, słoiki, szklane i plastikowe butelki, puszki, żarówki itd.
Podpowiadamy, jak wykonać kilka ze świątecznych ozdób, wykorzystując niektóre z wyżej wymienionych materiałów.
Świąteczne lampiony ze słoików i puszek
Słoik oczyszczony z etykietki i kleju wypełniamy solą lub piaskiem, dodajemy koraliki, kolorowe guziki czy kamyczki. Świetnie prezentują się także goździki, gwiazdki anyżu czy kolorowy pieprz. Na wierzch kładziemy podgrzewacz lub świecę. Słoik można częściowo wypełnić wodą i położyć na jej powierzchni podgrzewacz. Stworzymy w ten sposób piękny, niepowtarzalny lampion. Jeśli chcemy zabezpieczyć płomień metalową nakrętką, musimy pamiętać, aby wyciąć w niej otworki.
Puszkę, wygodniej taką większą, po kukurydzy, groszku czy fasoli, oczyszczamy z etykietki, odcinamy wieczko i wycinamy po bokach otworki. Mogą tworzyć konkretny wzór, ale niekoniecznie. Do środka wkładamy podgrzewacz i mamy piękne niepowtarzalne oświetlenie.
Bombki z żarówek
Żarówki można i malować, i oklejać, i przystrajać je w środku. Do przygotowania niepowtarzalnych bombek przydadzą się farby (np. akwarele), kolorowe wstążeczki, wełna, sznurek, brokat, cekiny, piórka, koraliki, guziki, wata, ale także cukier czy suszone cytrusy. Pomocny będzie też klej na ciepło. Z żarówki można wyczarować różne figurki, ale nie tylko. Stare egzemplarze, nie te energooszczędne, umożliwiają wyjęcie z bańki styku doprowadzającego prąd oraz elementów wewnętrznej instalacji (słupka, rurki pompowej i żarnika). Metalowy gwint zostawiamy. Przyda się do zamocowania sznureczka lub haczyka, jeśli zechcemy powiesić ozdobę. Można ją także postawić, na przykład na nóżce przygotowanej z rolki po papierze toaletowym.
Pozbywanie się z żarówki środka to bardzo delikatna praca, do której przydadzą się: cierpliwość, spokój, wprawna ręka i kombinerki. Jeśli nasza żarówka jest matowa, trzeba bańkę wytrzeć od środka z umieszczonego w niej kaolinu, delikatnie, ręcznikiem papierowym. Można wsypać trochę soli, delikatnie potrząsnąć i wysypać zawartość lub wypłukać wodą i osuszyć. Żarówkę delikatnie wypełniamy, ważne, aby nie wybierać materiałów, które mogą potłuc szkło, mocujemy gwint i ozdoba gotowa.
Bombki choinkowe z płyt CD
Niepotrzebne płyty CD można pociąć na małe kawałeczki i nakleić, używając kleju na ciepło lub polimerowego na bombki styropianowe, plastikowe, a nawet te szklane, jeśli są już przestarzałe i przydałby im się powiew świeżości. Płytę najlepiej pociąć najpierw po okręgu, a następnie na mniejsze elementy. Bombka ozdobiona w ten sposób będzie pięknie odbijała światło i migotała.
Stare wstążeczki, tasiemki, sznurki, patyczki po lodach i…skarpetki?
Kolorowe wstążeczki, koronki, resztki materiału, tiul, stare firanki – wszystko to świetnie nada się do stworzenia pięknych i niepowtarzalnych kartek świątecznych czy bilecików do prezentów. Wystarczy dołożyć gałązkę iglaka, suszone plastry cytrusów, cekiny, guziki czy inne drobiazgi, aby stworzyć prawdziwe cudeńka. Drewniane patyczki po lodach można wykorzystać do zrobienia ozdób, na przykład gwiazdek czy ludzików na choinkę, a także jako zawieszki na prezenty. Wystarczy w tym celu dokleić do nich wstążeczkę i napisać imię obdarowywanej osoby. Ze starych skarpetek można przygotować sweterki lub czapeczki dla bombek.
Suszone owoce jako świąteczna ozdoba
Suszone jabłka, pomarańcze, cytryny czy grejfruty to świetny materiał do ozdabiania…wszystkiego. Pokrojone w plasterki i podsuszone np. w piekarniku, staną się fantastycznym dodatkiem do tworzonych przez nas ozdób. Wystarczy odrobina kleju na ciepło i przymocujemy je w zasadzie wszędzie: do gałązek iglaków, puszek, słoików, bombek i wielu innych rzeczy.
Spróbujmy stworzyć niepowtarzalny wystrój w swoim domu, wykorzystując to, co mamy wokół siebie – ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Co koniecznie musisz wiedzieć o papierosach i paleniu!
Co jeszcze musisz wiedzieć o papierosach i paleniu?
- Palenie to samobójstwo w zwolnionym tempie.
- Papierosy są jedynym, legalnie sprzedawanym środkiem rakotwórczym w Polsce i na świecie.
- Na świecie rocznie umiera 53.000 biernych palaczy.
- Szacuje się, że różnica długości życia między osobami niepalącymi a palaczami wynosi średnio 15 lat.
- Zagrożenie zawałem serca dla palaczy jest o 200%-400% większe niż dla osób niepalących.
- Paląc papierosy trzykrotnie zwiększasz ryzyko wystąpienia udaru mózgowego.
- Serca palacza wykonuje średnio od 10 do 20 uderzeń na minutę więcej niż u ludzi niepalących.
- Co 10 sekund na świecie umiera palacz z powodu raka płuc, rozedmy, bronchitu czy choroby serca.
- Dziewięć na dziesięć osób chorych na raka płuc paliło w swoim życiu papierosy.
- Rocznie przez palenie papierosów umiera więcej osób niż łącznie z powodu: morderstw, wypadków samochodowych, AIDS, przedawkowania heroiny, kokainy, samobójstw i pożarów.
- Każdy papieros skraca życie mężczyzny o około 8 minut.
- Palące matki powodują rocznie około 26.000 nowych przypadków astmy wśród dzieci.
- Ojciec, który pali w miesiącach poprzedzających zapłodnienie, również ma udział w uszkodzeniu płodu.
- Według badań, palacze są dwukrotnie bardziej narażeni na pierwsze oznaki siwienia przed trzydziestką.
- Osoba wypalająca jedną paczką papierosów dziennie, po roku wprowadzi do swoich płuc 1 litr substancji smołowatych w postaci osadu.
- Chrapanie to jeden ze skutków palenia papierosów.
- Badania przeprowadzone przez Unię Europejską w 16 krajach wykazały, że w latach 2005 – 2017, 11.000 pożarów zostało wznieconych przez osoby nieodpowiedzialnie obchodzące się z papierosami. Zmarło przez to 520 osób, a 1.600 było rannych.
- Każdej minuty na świecie sprzedawanych jest 10 milionów papierosów.
- Przeciętny palacz, palący od 17-go do 71-go roku życia, wypala 311 688 papierosów.
- W zadymionym powietrzu znajdują się te same trucizny, które znajdowane są w pobliżu wysypiska odpadów toksycznych.
- Dym papierosowy zawiera więcej szkodliwych dla zdrowia związków chemicznych niż opary produkowane przez silnik Diesela.
- Nikotyna to toksyna silnie działająca na układ nerwowy. Dociera do mózgu po 8 sekundach, szybciej niż heroina i kokaina, którym zajmuje to 12 sekund.
- Nikotynę stosuje się między innymi w mieszankach z innymi związkami jako środek owadobójczy.
- Filtry, choć wyłapują substancje smoliste, również są rakotwórcze, ponieważ zawierają wyjątkowo niebezpieczny dla zdrowia benzo(a)piren.
- Palenie cygar nie jest zdrowsze. W papierosie znajduje się około 8 miligramów nikotyny, w dużym cygarze nawet od 100 do 200 miligramów.
- Jedna sesja z fajką wodną powoduje, że do organizmu wciąga się nawet 200 razy więcej dymu niż w przypadku papierosa. Sam filtr wodny nie zatrzymuje większości szkodliwych substancji.
Zanim sięgniesz po papierosa, zastanów się, czy warto zabijać siebie i innych?
Niedopałki papierosów zatruwają środowisko!
Zaśmiecanie środowiska pozostałościami po papierosie jest jedną z najczęstszych form zanieczyszczania, spowodowanych przez człowieka. Jest ono tak powszechne, że prawie 75 procent palaczy szczerze się do niego przyznaje. Szacuje się, że aż 65 procent wszystkich niedopałków papierosów wyrzucanych jest właśnie do środowiska, z którego palacze robią sobie jedną wielką popielniczkę.
Dym tytoniowy zawiera prawie 250 szkodliwych substancji chemicznych, w tym metale ciężkie, arsen, benzen, formaldehyd i polon-210, będący radioaktywnym pierwiastkiem chemicznym. Palacze umierają na raka płuc właśnie z powodu wdychania tych wszystkich substancji razem z powstającym dymem.
Jednak papierosy są toksyczne nie tylko podczas palenia. Badania wykazały, że również ich resztki wydzielają szkodliwe związki chemiczne. Odkryto, że wraz ze wzrostem temperatury, wzrasta intensywność, z jaką emitowane są przez niedopałki zawarte w nich chemikalia. Zatem pozostawienie na kilka dni popielniczki wypełnionej resztkami papierosów, zwłaszcza w upale, może narazić nie tylko palaczy czynnie palących, ale również biernych palaczy na działanie bardziej szkodliwe niż aktywne palenie. Niedopałki emitują bowiem duże ilości rakotwórczych substancji i mogą stanowić równie niebezpieczne ich źródło, jak te osiadające na ścianach, włosach, odzieży, czy wdychane podczas tzw. biernego palenia!
Filtry stosowane w papierosach w większości składają się z włókien octanu celulozy, czyli rodzaju bioplastiku, którego rozkład może trwać nawet kilka dekad. Ultrafioletowe światło, docierające do nas ze Słońca sprawia, że toksyczne tworzywo rozpada się na mniejsze kawałki.
Wiele z zawartych w niedopałkach chemikaliów (amoniak, arsen, nikotyna, etylofenol, dwutlenek tytanu, cyjanek…), znajduje się w innych używanych przez nas produktach, ale te są odpowiednio oznaczone. Amoniak na przykład występuje w chemii gospodarczej, arsen w trutkach na szczury, cyjanek znalazł zastosowanie w czyszczeniu i hartowaniu metali czy w produkcji na przykład pianki poliuretanowej, a nikotynę stosuje się jako środek owadobójczy. Absolutnie wszystkie zatruwają glebę i wodę, zabijając rośliny, grzyby, owady, gryzonie, ryby, skorupiaki, bakterie i inne. Niektóre z nich są znanymi czynnikami rakotwórczymi. Tylko jeden niedopałek wystarczy do zabicia 50% ryb znajdujących się w jego pobliżu, nawet jeżeli zawiera niewielką ilość niewypalonego tytoniu. Pisklęta ptaków, które wykorzystywały niedopałki do wyściełania gniazd, z powodu kontaktu z toksycznymi substancjami miały uszkodzone DNA i chromosomy. Podobnie dorosłe osobniki po dłuższym przebywaniu z chemią, wydzielaną przez resztki papierosów. Zauważono również, iż zużyte filtry papierosowe, pozostawione w glebie, niszczą rośliny lub utrudniają im wzrost.
Porzucone niedopałki trafiają do zbiorników wodnych, zatruwając wodę, którą pijemy oraz morskie zwierzęta, które zjadamy. Są przyczyną katastrofalnych w skutkach pożarów, w których giną zwierzęta i roślinność, a nierzadko też i ludzie.
Zastanów się, zanim wyrzucisz niedopałek przed siebie.