Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Spółka z o.o. w Zamościu

Tekstylia – co z nimi zrobić, gdy są już niepotrzebne?


Tekstylia to bardzo szerokie pojęcie i nie obejmuje jedynie ubrań. Są to wszelkiego rodzaju rzeczy wykonane z tkaniny lub dzianiny, pochodzenia naturalnego lub sztucznego. Należy tu wymienić: różnego typu ścierki, firany, zasłony, koce, pościele, torby, buty, tapicerkę samochodową, tekstylia stosowane w szpitalach, nawet włókiennicze pokrycia podłogowe oraz wiele innych.
W zasadzie tekstylia można podzielić na 3 grupy odpadów:

  • odpady czyste, do których należą: odzież, firany, zasłony, inne tekstylia domowe, pozostałości poprodukcyjne,
  • odpady zabrudzone – wymagające odkażania chemicznego lub biologicznego, np. dywany, wykładziny, tekstylne elementy samochodów,
  • odpady medyczne.

Duża część z tej grupy odpadów nadaje się do ponownego wykorzystania. Co można z nimi zrobić?

Najgorszym rozwiązaniem jest wyrzucenie tekstyliów na wysypisko śmieci, gdzie zalegają latami, a rozkładając się, wydzielają toksyczne substancje, zatruwające powietrze, glebę i wodę.
Przede wszystkim warto się zastanowić, czy nie przydadzą się komuś innemu i spróbować dać im „drugie życie”. Na przykład stare koce, kołdry czy ręczniki można oddać do schroniska, które często potrzebuje tego typu artykułów dla zaopiekowanych zwierzaków. Ubrania czy buty, których już nie nosimy, możemy sprzedać na jednym z portali aukcyjnych, a jeśli nie zależy nam na odzyskaniu nawet niewielkiej części wydanych pieniędzy, możemy je oddać za darmo: popytać w domach pomocy społecznej, domach samotnej matki czy domach dziecka, ewentualnie wystawić torbę z tymi rzeczami przy śmietniku lub przed domem.
Dobrym pomysłem jest urządzenie z koleżankami/kolegami wymiany – większość z nas posiada w szafie zbędną garderobę, którą w ten sposób można „przewietrzyć”, „odświeżyć” i wzbogacić o coś nowego.
Wszelkiego rodzaju tekstylia można wrzucać do pojemników PCK lub Caritas. Pracownicy segregujący rzeczy decydują, co z nimi zrobić dalej.

Obecnie tekstylia można już przerobić na wiele przydatnych artykułów. Tworzone są z nich ścierki do mycia i polerowania, wykorzystywane w budownictwie i motoryzacji czyściwo przemysłowe (z nylonowych rajstop). Ze zniszczonych swetrów produkuje się dywany, wełnę można też wykorzystać do wykonania izolacji samochodowej. Dżinsowe ścinki nadają się do przerobienia na okładki książek, plandeki samochodowe czy bannery zamieniają się w torby. Bawełna może zostać wykorzystana do produkcji wysokiej jakości papieru. Odpady tekstylne służą jako wypełniacz siedzeń czy materiał do wytworzenia tapicerki.

Stara odzież przerabiana jest na proszek, z którego następnie powstaje kompozyt rewelacyjnie zastępujący drewno. Jest wytrzymały, sprężysty, odporny na uderzenia, warunki atmosferyczne czy działanie biologiczne, w tym grzyby i pleśnie. Nie wymaga konserwacji, daje możliwość pełnej obróbki stolarskiej. 95 procent jego składu to surowce wtórne.
Deski wyprodukowane z tego kompozytu z powodzeniem można wykorzystywać do wykonania mebli, schodów, architektury ogrodowej, ścian osłonowych balkonów, , kładek, ścieżek, mostków dla pieszych, promenad, płotów, jako okładzina zewnętrznej elewacji itd.

Tekstylia, które są typowym odpadem można ostatecznie przerobić na paliwo alternatywne (RDF).

Coraz więcej producentów tekstyliów walczy o to, aby zmniejszyć wykorzystanie i tak już ubogich źródeł surowców do tworzenia tkanin. Pojawiają się nowe, zaskakujące trendy.

Niesamowitą popularnością cieszy się uzyskiwany z liści ananasa PINATEX, który z powodzeniem zastępuje skórę naturalna i skaj.
Fantastyczne możliwości odkryto również w skórkach pomarańczy – uzyskano z niej ORANGE FIBER, w dotyku przypominający jedwab, który w podobny sposób można barwić i szyć.
FRUMAT to materiał, który bardzo przypomina skórę, choć jest wykonany z pektyn ze skórki jabłka. Świetnie nadaje się do produkcji luksusowych drobiazgów: portfeli, torebek, wizytowników.
Odpadki bananów wykorzystuje się już przy produkcji butów.

Powstała także tkanina z mlecznego kożucha i osadów – QMilk. Jest odporna na ogień, przewiewna i można ją łączyć z innymi włóknami. W takiej formie nadaje się do produkcji chusteczek i papieru, natomiast wzmocniona organiczną bawełną i olejkiem rycynowym wykorzystywana jest przez jedną z firm sportowych jako materiał do stworzenia plecaków czy butów.

Zamiast toksycznej gumy, producenci powracają do wykorzystywania „dzikiej gumy” (wild rubber), pozyskiwanej z amazońskich drzew albo mieszanki łupin orzecha kokosowego, wzbogaconej naturalnym lateksem (kojry). Powstają tkaniny stworzone z alg, mających zdolność oczyszczania wody, ścieków i wszelkich chemikaliów, biodegradowalne, naturalnie barwione, z glonów (listownicowców), nadających się do szycia i druku 3D, czy z zielenic, wykorzystywanych do tworzenia przędzy.
Stworzono już nawet pierwszy biodegradowalny i nadający się do recyklingu brokat!

Skip to content