Twój koszyk jest obecnie pusty!
Sedes to nie śmietnik – czego nie wrzucamy do kanalizacji?
Przykanalik – tak nazywa się odcinek sieci kanalizacyjnej łączący budynek z kanałem głównym – ma przeciętnie średnicę 15-20 cm. Oznacza to, że każdy większy przedmiot, może spowodować zatkanie rury, co czasem kończy się zalaniem mieszkania ściekami. Należy też dodać, że wyrzucając resztki jedzenia do kanalizacji, żywimy szczury i zwiększamy w ten sposób ich liczebność.
Co absolutnie nie może znaleźć się w kanalizacji:
- włosy, ręczniki papierowe, nawilżone chusteczki, materiały opatrunkowe, podpaski, tampony, pieluchy, rajstopy, szmaty – często powodują zatory, gdyż łączą się w
sploty, uniemożliwiając swobodny przepływ ścieków wewnątrz rury; - niedopałki papierosów, lekarstwa, farby oraz chemikalia i inne domowe środki czystości – zawierają substancje chemiczne szkodliwe dla mikroflory w oczyszczalni ścieków;
- igły – stanowią ogromne zagrożenie dla pracowników sieci kanalizacyjnej, gdyż najczęściej są niewidoczne. Mogą przebić rękawice i boleśnie ukłuć, powodując ryzyko zakażenia np. wirusem HIV czy żółtaczką;
- materiały budowlane – gruz, gips czy tynk opadają na dno przewodów kanalizacyjnych tworząc zwarte, trudne do usunięcia zatory;
- tłuszcze i oleje – tężeją w rurach i zmniejszają ich średnice, a to może spowodować konieczność przeprowadzenia remontu kanalizacji w budynku.
Co zatem może trafiać do kanalizacji?
- woda z prysznica, zlewów,
- woda z toalety (w tym papier toaletowy),
- odchody (również zwierząt),
- woda z prania.